Podobno jakoś w początkach lat 30. miało w Niemczech miejsce takie zdarzenie. Był sobie facet, który działał w lokalnych strukturach NSDAP (to był własnie ten czas, gdy owa partia zaczęła swój marsz ku władzy, zakoczony... wiadomo, jak ;-/ ). Napisał on do kierownictwa partii, że chciałby zostac szefem lokalnej komórki, czy nie pamiętam, jak tam się wtedy to nazywało, w każdym razie - lokalnym szefem . Bo jest aktywny,ma wielu zwolenników itp. Dostał odpowiedź ze ścisłego kierownictwa NSDAP, że jeśli ma więcej zwolenników, niż obecny szef, to niech sobie weźmie to stanowisko siłą, władze partii nie będą w takie sprawy wnikać.
No i teraz, jak sobie czytam odpowiedź Krystiana, to jakby widzę dalekie echa owej odpowiedzi z kierownictwa NSDAP...
Taka lodóweczka na 4 osoby? To chyba w domku pracowniczym w Holandii.
OdpowiedzPodobno jakoś w początkach lat 30. miało w Niemczech miejsce takie zdarzenie. Był sobie facet, który działał w lokalnych strukturach NSDAP (to był własnie ten czas, gdy owa partia zaczęła swój marsz ku władzy, zakoczony... wiadomo, jak ;-/ ). Napisał on do kierownictwa partii, że chciałby zostac szefem lokalnej komórki, czy nie pamiętam, jak tam się wtedy to nazywało, w każdym razie - lokalnym szefem . Bo jest aktywny,ma wielu zwolenników itp. Dostał odpowiedź ze ścisłego kierownictwa NSDAP, że jeśli ma więcej zwolenników, niż obecny szef, to niech sobie weźmie to stanowisko siłą, władze partii nie będą w takie sprawy wnikać. No i teraz, jak sobie czytam odpowiedź Krystiana, to jakby widzę dalekie echa owej odpowiedzi z kierownictwa NSDAP...
Odpowiedz@JasniePanQrdupel: Nie podoba się niemiecki porządek?
Odpowiedzhttps://i.ytimg.com/vi/68mxWPd7gkg/hqdefault.jpg
Odpowiedza gdzie ten mistrz?
OdpowiedzNie położyła na swojej półce, to można bezkarnie zjeść. :) Wyrzucać niekiedy szkoda.
Odpowiedz