Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Policja 2

Dodaj nowy komentarz
avatar mwiech
4 8

Cmentarze są pełne tych co przechodzili mając pusto z każdej strony ;)

Odpowiedz
avatar Frogy0
-3 5

@mwiech: No nie wiem, ja miałem kilka przygód na pasach i wszyskie miały miejsce gdy ja miałem ZIELONE, gdyż osoba skręcają również miała zielona i w d.. miała, że ktoś może być na pasach. Tak to przynajmniej wiem czego się spodziewać i wiem, że nikt mi z tyłu nie wyskoczy

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
4 6

@mwiech: Cmentarze są pełne tych *którym zdawało się* że mają pusto z każdej strony, samochody spod asfaltu nagle nie wyrastają:) Do rowerów przy okazji też się przyczepię: trzeba schodzić i przeprowadzać tylko dla tego, bo jakiś emo dzieciak w kapturze ze słuchawkami i głośną muzyką nie rozglądając się WCALE władował ślepo na przejście z dużą szybkością - tragedia. Powolny ślimaczy wjazd po obróceniu główki po 45° w każdą stronę i upewnieniu się że taki przejazd nikomu nie przysporzy jakiegokolwiek bólu doopy również sprowadza astronomiczne zagrożenie. Pewnie dla tego że można spaść z roweru na kocich łbach może (bezpieczeństwo) ale czy z podobną logiką nie powinno się mandatować paniuś na dużych obcasach? Powinny przed przejściem ściągać szpilki i na boso stabilnie, pewnie i bezpiecznie przejść( ͡° ͜ʖ ͡°)

Odpowiedz
avatar wojak90
-3 9

I właśnie pierwszy do odstrzału powinien pójść allahuwonsz. Za kompletnie debilny pomysł pozostawienia ludziom możliwości dowolnej interpretacji przepisów. "Panieee, toć ten samochód był tak daleko że i tak bym zdonżył"

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
2 6

@wojak90: te, pohamuj się ze swoją islamofobią w stosunku do mojej osoby... Bo widzisz różne kraje jakoś dowolnie "debilnie" interpretują te światła i gdzieniegdzie mandatów nie ma. W pewnych miejscach światło czerwone jest jedynie informacją że "nie za bardzo bezpiecznie ładować się na ślepo na ulicę bo samochody mają zielone jak i pierwszeństwo" - więc trzeba być szczególnie ostrożnym, a u nas: czerwone - zakaz, proste. Żeby nie było nigdy mandatu za czerwone nie dostałem, a rozglądam się czy mogę wleźć nawet jak mam zielone, bo że zielone to żadna gwarancja że akurat jakiś gapa, pijaczek czy ćpunek nie znajduje się na drodze.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 6

@wojak90: Czasem mi się wydaje, że za takich jak ty myślą przepisy :). Wczoraj widziałem, na przykład, jak trzech ludzi czekało na zapalenie się zielonego światła przed przejściem dla pieszych... O godzinie 2:20. Tak, zdrowy rozsądek zabezpiecza cię przed niebezpieczeństwem w zdecydowanie większym stopniu, niż twoje nakaziki i zakaziki :).

Odpowiedz
avatar wojak90
-2 4

@Kajothegreat: Nie za mnie, sam sobie radzę, ale za część społeczeństwa powinna. Od radzenia sobie z sytuacjami jak w twojej opowieści są inne metody niż uzależnianie zdrowia i bezpieczeństwa innych od twojego "zdrowego rozsądku". Jakieś inteligentne światła czy inne bajery. Nie macie jeden z drugim za grosz wyobraźni, jesteście młodzi, widzicie i rozumiecie dużo ale jednak nie to że są dzieci, osoby starsze czy chociażby inni młodzi którzy wracają sobie pieszo po kilku piwach miastem w nocy i takim ludziom chcecie dać możliwość łażenia po jezdniach kiedy chcą. Może jeszcze miejsca niech będą dowolne? Po co komu pasy jak można się rozejrzeć, przecież mam zdrowy rozsądek. Na takich (nie moich) zakazikach i nakazikach opiera się w dużej części ład w społeczeństwie.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
1 3

@wojak90: Tak. W UK czy USA masz prawo przejść/przejechać na czerwonym świetle, jeśli nic nie jedzie. A teraz odsyłam do statystyk wypadków z udziałem pieszych w Polsce i UK. (tylko nie pieprz mi, proszę, że to jakaś immanentna cecha narodowościowa, bo to gówno prawda).

Odpowiedz
avatar wojak90
-3 3

@Kajothegreat: A ty nie smęć mi że dzięki możliwości przechodzenia na czerwonym statystyki są jakie są, nawet nie chce mi się tego sprawdzać bo mnie to nie obchodzi. Na zachodzie Europy ludzie dużo rzadziej przekraczają prędkość. To pewnie zasługa świateł w USA a nie mentalności ludzi w innych krajach, tak? Skończmy już tę jałową dyskusję bo to nie ma sensu

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
2 2

@wojak90: Nie :). Skoro w A zachodzi takie samo zjawisko, jak w B, a mimo wszystko elementy obu zbiorów są krańcowo inne, nie można szukać w tymże zjawisku przyczyny porządku obu zbiorów. Krótko mówiąc: przechodzenie na czerwonym świetle przez pasy, gdy nic nie jedzie - poprzez twój własny argument - nie ma istotowego wpływu na statystyki. Ale w zamian możemy poszukać w A to, czego nie ma w B. Słabej jakości infrastruktury, przestarzałych samochodów, wyższej średniej prędkości, niż w innych krajach europejskich. Mentalności... "Mentalność" to najbardziej bezsensowny (to znaczy: nie posiadający konkretnego znaczenia; bo cóż to jest mentalność polska, brytyjska, francuska, czeska, słowacka, włoska, portugalska... zdefiniuj mi, proszę :)) komunał używany powszechnie przez ludzi... I choć właściwie nie znaczy nic, ludzie z uwielbieniem po niego sięgają, by tłumaczyć całe spektrum zjawisk - od ilości szachistów i logików w narodzie, przez zwyczaje żywieniowe i w końcu zagrożenie na drogach. Odnoszę wrażenie, że "mentalność" powoli zastępuje boga - jest odpowiedzią na wszystkie pytania, na które się nie zna odpowiedzi.

Odpowiedz
avatar kokosnh
1 1

Niestety nigdy to nie przejdzie, zawsze będą mandaty, bo inaczej będziemy mieć po tysiąc starszych osób potrąconych śmiertelnie na przejściach, bo "przecież nic nie jechało to weszłam" po zmroku w deszcz na przejście na czerwonym przy drodze 70km/h. Państwo nigdy nie będzie chciało zabijać swoich obywateli, lub robić przepisy które by ich narażały na zagrożenie życia, muszą płacić podatki. Ja tam nigdy nie rozumiem osób śpieszących się, minuta cię nie zbawi, kolejny autobus będzie za 15 minut, kiedyś sam biegałem, raz prawie wpadłem pod samochód, teraz mam to gdzieś, najwyżej się spóźnię, ale i tak zwykle wychodzę po prostu wcześniej.

Odpowiedz
avatar Ashardon
-1 5

Od lat trwa wielka dyskusja odnosząca się do kwestii sygnalizacji świetlnej dla pieszych. Jak na mój gust pieszy powinien mieć prawo przejść przez jezdnię na czerwonym świetle. Warunek: brak możliwości stworzenia zagrożenia w ruchu drogowym. Ewentualny wypadek z udziałem pieszego, który wlazł na czerwonym przed prawidłowo jadący pojazd? Pieszy pokrywa koszty swojego leczenia oraz szkody wyrządzone na pojeździe.

Odpowiedz
avatar devgru
1 5

@Ashardon: ok, ale najpierw OC dla pieszych. Pasuje?

Odpowiedz
avatar EnemyN7
-2 2

Jeśli jest jasno, jeśli jest się na kompletnym zadupiu, jeśli faktycznie widać, że nikt w najbliższym otoczeniu nie jedzie, to wtedy może, MOŻE zastanowiłbym się, czy nie przechodzić na czerwonym świetle. Ale pewnie i tak bym stał bo jestem tchórzliwy.

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
0 0

@EnemyN7: ja tam stoję i czekam z reguły, ta minuta mnie nie zbawi. W tym kraju jak chce się przejść na czerwonym / przejechać rowerem na dowolnym przejściu (ze światłami bądź bez) - to schemat jest taki: 1. Patrzysz czy dasz radę bezpiecznie przejechać / przejść (czyli brak aut i jakiegoś człowieczka kogo taki przejazd by zdenerwował / utrudnił życie). 2. Patrzysz czy nigdzie nie ma mandaciarzy. 2.1 Oceniasz ryzyko czy tajniaków / ormowców / kamer jakiś też nie ma (tu moja paranoja największa powstrzymująca mnie przed przejściem). 3. Upewniasz się jeszcze raz (dla pewności) czy spokojnie jesteś w stanie pokonać drogę z A do B (dodatkowe upewnienie NIGDY nie zaszkodzi, szczególnie jak poprzednie martwienie się o mandaciarzy rozproszyło twoją uwagę na najważniejsze zagrożenie - ewentualnej obecności nadjeżdżających aut). 4. Jak uważasz że możesz przejść / przejechać, robisz to.

Odpowiedz
avatar go1
0 0

Na jednej stronie jest chyba 10 mistrzów. Tak więc od starych czasów gdy różni ludzie uploadowali skriny tak teraz. Nepen(3),Teknoman(1),maxx92(5),Ascara(1) bo sobie weszłem na 2gą stronę. R.I.P. Popularność strony tak spadła(bo nie widać nowych nicków) że pewnie już nic z reklam nawet nie zarabiata. ;x

Odpowiedz
Udostępnij