60-70 kilo to jest wieszak? Czyżbyśmy wracali do czasów gdzie facet musiał mieć 2 metry i tyle samo w barach. I 200 kilo, żeby móc walczyć w tygrysem szablozębnym?
@gomezvader: Zależy od twojego wzrostu ale jak masz powiedzmy 1,85cm i 68kg (w przypadku mojego kolegi) to tak, jesteś wieszakiem. Oczywiście twoja budowa i genetyka też się liczy. Nie oszukujmy się 60kg dla faceta to jest bardzo mało jeśli nie jest karłem. Nie chodzi tu o walkę z tygrysem czy o wyglądanie jak przepakowany koks, chodzi o estetykę. Chudy facet z cienkimi ramionkami i nogami jak zapałki nigdy nie będzie wyglądać dobrze.
@KozaSWD: Przyznałbym ci rację gdyby nie fakt, że moja postura jest idealna. Nie jestem bykiem rozpłodowym, ani wieszakiem, a według ciebie(skalując podane przez ciebie wartości) tak by właśnie było. Mimo niskiej wagi(której nie mogę zwiększyć) i tego, że ledwo się łapię w normę "wzrost - waga" potrafię rzucić na ziemię 80 kilowego byczka i jestem atrakcyjny dla kobiet.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 kwietnia 2018 o 17:51
Tak jakby kulturystyka nie była pasją... dla niektórych zainteresowanie to ćwiczenie swojego ciała i wyciskanie z siebie wszystkiego co możliwe, a dla innych to w****dalanie chipsów i siedzenie przez biurkiem jako ,,profesjonalny gejmer''.
@veather: Seriale się ogląda dla zabicia czasu i odprężenia, gry to jednak co innego, szczególnie esportówki. Ludzie budują kariery na grach, i one same w sobie są zainteresowaniem.
@Sinead:
Czyli ludzie bez zainteresowań :) i w 99% przypadków gry komputerowe też służą do zabijania czasu.
Niektórzy budują karierę na kulturystyce, więc ten argument zupełnie mnie nie przekonuje. Szczególnie że żyjemy w takich czasach, że na wszystkim można tę karierę zbudować.
60-70 kilo to jest wieszak? Czyżbyśmy wracali do czasów gdzie facet musiał mieć 2 metry i tyle samo w barach. I 200 kilo, żeby móc walczyć w tygrysem szablozębnym?
Odpowiedz@gomezvader: Zależy od twojego wzrostu ale jak masz powiedzmy 1,85cm i 68kg (w przypadku mojego kolegi) to tak, jesteś wieszakiem. Oczywiście twoja budowa i genetyka też się liczy. Nie oszukujmy się 60kg dla faceta to jest bardzo mało jeśli nie jest karłem. Nie chodzi tu o walkę z tygrysem czy o wyglądanie jak przepakowany koks, chodzi o estetykę. Chudy facet z cienkimi ramionkami i nogami jak zapałki nigdy nie będzie wyglądać dobrze.
Odpowiedz@KozaSWD: Przyznałbym ci rację gdyby nie fakt, że moja postura jest idealna. Nie jestem bykiem rozpłodowym, ani wieszakiem, a według ciebie(skalując podane przez ciebie wartości) tak by właśnie było. Mimo niskiej wagi(której nie mogę zwiększyć) i tego, że ledwo się łapię w normę "wzrost - waga" potrafię rzucić na ziemię 80 kilowego byczka i jestem atrakcyjny dla kobiet.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2018 o 17:51
Tak jakby kulturystyka nie była pasją... dla niektórych zainteresowanie to ćwiczenie swojego ciała i wyciskanie z siebie wszystkiego co możliwe, a dla innych to w****dalanie chipsów i siedzenie przez biurkiem jako ,,profesjonalny gejmer''.
Odpowiedzhttps://paczaizm.pl/content/wp-content/uploads/kiedy-jestes-niezdrowym-chipsem-ale-kurna-z-polskich-starannie-wyselekcjonowanych-ziemniaczkow.jpg
OdpowiedzDodałbym jeszcze do tych hantli seriale z Netflixa i gry komputerowe. W sam raz dla ludzi bez zainteresowań.
Odpowiedz@veather: Seriale się ogląda dla zabicia czasu i odprężenia, gry to jednak co innego, szczególnie esportówki. Ludzie budują kariery na grach, i one same w sobie są zainteresowaniem.
Odpowiedz@Sinead: Czyli ludzie bez zainteresowań :) i w 99% przypadków gry komputerowe też służą do zabijania czasu. Niektórzy budują karierę na kulturystyce, więc ten argument zupełnie mnie nie przekonuje. Szczególnie że żyjemy w takich czasach, że na wszystkim można tę karierę zbudować.
Odpowiedz@veather: Masz chyba w głowie błędną definicję słowa "zainteresowania".
Odpowiedz@Edi20: Co masz na myśli? Kulturystyka od dawna jest zainteresowaniem, istnieje wiele konkursów.
OdpowiedzNie kapuję ani obrazka ani komentarza. Kiedy cośtam to wtedy co??
OdpowiedzCo tu się dziwić, skoro dialog z nimi wygląda tak: - To po co ma pan głowę? - Yyy... jem niom.
Odpowiedz