@go1: Parówki z biedronki mają przynajmniej ciekawe opakowanie ;) A ona wrzuciła nogę w rajstopie pogrzebowej, co nie rokuje najlepiej na temat wyglądu.
Chciałbym jakoś skomentować to ogłoszenie. Ale kurna. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to takie oto pytanie: jak zrytą trzeba mieć banię żeby chcieć na coś takiego przystać?
@FriendzoneMaster: Ziomek, ja dorwałam robotę w sex-shopie. Są takie poj**by. Normalni przychodzą, małżeństwa kupują sexi bieliznę, młodzi prezenty na osiemnastki i wieczory kawalerskie/panieńskie, starsi faceci specyfiki, żeby im konar płonął. Ale nie świr. Świr nie przyjdzie, świr zadzwoni. Niby, że zapytać o akcesoria fetysz i BDSM, ale tak naprawdę poopowiadać o swoich fantazjach. No i mam takiego. Marzy mu się coś z grubsza takiego jak ta opisała, ale najlepiej żeby to był 49-letni milf. Dzwoni debil, pyta o jakieś plastikowe/lateksowe/skórzane gówno, a potem opowiada co chcę z tym robić. Nie wiem po jaką cholerę ten telefon stacjonarny jest podany do wiadomości publicznej. Na pięć telefonów od klientów cztery są poj***ne.
To co napisała to nudne jak parówki z biedronki.
Odpowiedz@go1: Parówki z biedronki mają przynajmniej ciekawe opakowanie ;) A ona wrzuciła nogę w rajstopie pogrzebowej, co nie rokuje najlepiej na temat wyglądu.
Odpowiedz@cczeslaww: Dobra,pomyłka. Pasztet z biedronki.
OdpowiedzNapisałbym do niej ale jeszcze nie jestem gotowy na związek
Odpowiedz@marekkkkk: Jak już będziesz gotowy, polecam dłużej poszukać ;)
OdpowiedzChciałbym jakoś skomentować to ogłoszenie. Ale kurna. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to takie oto pytanie: jak zrytą trzeba mieć banię żeby chcieć na coś takiego przystać?
Odpowiedz@FriendzoneMaster: No ewidentnie dziewczyna nie szuka ludzi normalnych.
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Ziomek, ja dorwałam robotę w sex-shopie. Są takie poj**by. Normalni przychodzą, małżeństwa kupują sexi bieliznę, młodzi prezenty na osiemnastki i wieczory kawalerskie/panieńskie, starsi faceci specyfiki, żeby im konar płonął. Ale nie świr. Świr nie przyjdzie, świr zadzwoni. Niby, że zapytać o akcesoria fetysz i BDSM, ale tak naprawdę poopowiadać o swoich fantazjach. No i mam takiego. Marzy mu się coś z grubsza takiego jak ta opisała, ale najlepiej żeby to był 49-letni milf. Dzwoni debil, pyta o jakieś plastikowe/lateksowe/skórzane gówno, a potem opowiada co chcę z tym robić. Nie wiem po jaką cholerę ten telefon stacjonarny jest podany do wiadomości publicznej. Na pięć telefonów od klientów cztery są poj***ne.
Odpowiedz