zastanawia mnie jedno, czy normalny czlowiek robi sobie zdjecie kubka? Jaki ma w tym cel? Chwali sie nim na prawo i lewo czy moze robi specjalna sesje i wrzuca potem mase fotek na fb?
@Elanator: Zdjęcie kubka robi się na wszelki wypadek. Gdy go ktoś ukradnie to jest co umieścić w ogłoszeniu. Ja mam zdjęcia wszystkich kubków, talerzy i sztućców w domu. Regularnie, w odstępach max. kilku tygodni robię nowe, aby zawsze mieć aktualne (wszelkie nowe ryski itp. są uwzględnione na zdjęciu). W oddzielnym katalogu na dysku mam też zdjęcia ubrań, w tym skarpetek (w parach, oddzielnie, na nogach, na białym materiale, wywrócone na lewą stronę, nigdy nie wiadomo co się przyda). Zdjęcia ubrań trzeba jednak częściej aktualizować, bo się szybciej zużywają, tak 2-3 razy w tygodniu przynajmniej. No, chyba, że to ubranie robocze, to nawet częściej. Największym problemem jest dokumentowanie szybko zużywających się rzeczy, np. papieru toaletowego, zwłaszcza, gdy w domu mieszka wiele osób. Ludzie nie rozumieją jakie to ważne i o tym zapominają, a potem jak rolka zniknie to trudno ją rozpoznać. Najlepsze są oczywiście te z jakimś wzorkiem, najlepiej niepowtarzającym się, łatwiej zidentyfikować. Niektórzy złodzieje są jednak cwani i potrafią urwać kawałek, wtedy jest problem z identyfikacją, ale nadajniki GPS mogą pomóc w takiej sytuacji. Doradzę jeszcze taki myk - nie trzeba kupować nowego nadajnika na każdą rolkę, można po zużyciu rolki przełożyć nadajnik do nowej, sporo można zaoszczędzić. Szkoda, że wpadłem na to dopiero po kilku miesiącach, no, ale człowiek uczy się na błędach...
zastanawia mnie jedno, czy normalny czlowiek robi sobie zdjecie kubka? Jaki ma w tym cel? Chwali sie nim na prawo i lewo czy moze robi specjalna sesje i wrzuca potem mase fotek na fb?
Odpowiedz@Elanator: Teraz ludzie fotografują wszystko i wrzucają to na fejsy.
Odpowiedz@Elanator: Zdjęcie kubka robi się na wszelki wypadek. Gdy go ktoś ukradnie to jest co umieścić w ogłoszeniu. Ja mam zdjęcia wszystkich kubków, talerzy i sztućców w domu. Regularnie, w odstępach max. kilku tygodni robię nowe, aby zawsze mieć aktualne (wszelkie nowe ryski itp. są uwzględnione na zdjęciu). W oddzielnym katalogu na dysku mam też zdjęcia ubrań, w tym skarpetek (w parach, oddzielnie, na nogach, na białym materiale, wywrócone na lewą stronę, nigdy nie wiadomo co się przyda). Zdjęcia ubrań trzeba jednak częściej aktualizować, bo się szybciej zużywają, tak 2-3 razy w tygodniu przynajmniej. No, chyba, że to ubranie robocze, to nawet częściej. Największym problemem jest dokumentowanie szybko zużywających się rzeczy, np. papieru toaletowego, zwłaszcza, gdy w domu mieszka wiele osób. Ludzie nie rozumieją jakie to ważne i o tym zapominają, a potem jak rolka zniknie to trudno ją rozpoznać. Najlepsze są oczywiście te z jakimś wzorkiem, najlepiej niepowtarzającym się, łatwiej zidentyfikować. Niektórzy złodzieje są jednak cwani i potrafią urwać kawałek, wtedy jest problem z identyfikacją, ale nadajniki GPS mogą pomóc w takiej sytuacji. Doradzę jeszcze taki myk - nie trzeba kupować nowego nadajnika na każdą rolkę, można po zużyciu rolki przełożyć nadajnik do nowej, sporo można zaoszczędzić. Szkoda, że wpadłem na to dopiero po kilku miesiącach, no, ale człowiek uczy się na błędach...
OdpowiedzKubek je Pedigree i robi zdrową kupkę. Teraz jest humanitarnie :)
Odpowiedz