Wysokie stanowiska w OSP :)
-Drabinowy dba o sprawność sprzętu. Na akcję jedzie w służbowym żuku. Widział film o amerykańskich strażakach na polsacie. Może ubierać jedyny kask w remizie na zmianę z innymi drabinowymi, Chyba że jest co druga akcja - to wtedy nie.
-Sikawkowy ma prawo siedzieć przy drzwiach z tyłu w służbowym żuku i ma prawo ubierać jedyny kask w remizie co drugą akcję. Dwa razy oglądał na VHSie amerykański film o strażakach.
-Starszy sikawkowy ma własny kask z demobilu po PSP. W żuku siedzi z przodu. Dowodzi drabinowymi, młodszym sikawkowym i sikawkowym. Ma własną kopię amerykańskiego filmu o strażakach na DVD i w niedzielę zamiast iść na mszę, uczy się filmu na pamięć.
-Naczelnik mieszka w remizie. Ma prawo jazdy na żuka. Odbiera telefony i kręci korbą w syrenie alarmowej. Posiada służbowy kask z przydziału pańswowego. Ma pojęcie jak gasić pożary, bo zna na pamięć amerykański film o strażakach. Potrafi wyrecytować dowolny dialog, kiedy wyrwie się go ze snu.
to Ochotnicza straż, więc najwyżej postawiony jest ten, który ma najwięcej ochoty, jego kumpel pewnie zawsze ma ochotę i dlatego dzwonią do niego po nocach, bo wiedzą, że nie śpi, tylko szuka. Szuka takiej co też ma ochotę..
W tym problem że on ma rację. Do takiego trupa nie wyślą małolata po roku służby, tylko właśnie starszych, co by nie z drugim. a całą akcję nadzoruje ktoś "wysoko postawiony w OSP" czyli jakiś starszy czy oficer, nie wiem jak to się tam nazywa.
Ten moment, gdy chcesz się pochwalić jakie masz znajomości i wszystko psu w du*ę
OdpowiedzWysoko postawiony w OSP.... No, no... A mój kolega był wiceprezesem nieformalnego klubu szachowego w składzie trzech osób.
OdpowiedzWysokie stanowiska w OSP :) -Drabinowy dba o sprawność sprzętu. Na akcję jedzie w służbowym żuku. Widział film o amerykańskich strażakach na polsacie. Może ubierać jedyny kask w remizie na zmianę z innymi drabinowymi, Chyba że jest co druga akcja - to wtedy nie. -Sikawkowy ma prawo siedzieć przy drzwiach z tyłu w służbowym żuku i ma prawo ubierać jedyny kask w remizie co drugą akcję. Dwa razy oglądał na VHSie amerykański film o strażakach. -Starszy sikawkowy ma własny kask z demobilu po PSP. W żuku siedzi z przodu. Dowodzi drabinowymi, młodszym sikawkowym i sikawkowym. Ma własną kopię amerykańskiego filmu o strażakach na DVD i w niedzielę zamiast iść na mszę, uczy się filmu na pamięć. -Naczelnik mieszka w remizie. Ma prawo jazdy na żuka. Odbiera telefony i kręci korbą w syrenie alarmowej. Posiada służbowy kask z przydziału pańswowego. Ma pojęcie jak gasić pożary, bo zna na pamięć amerykański film o strażakach. Potrafi wyrecytować dowolny dialog, kiedy wyrwie się go ze snu.
Odpowiedzto Ochotnicza straż, więc najwyżej postawiony jest ten, który ma najwięcej ochoty, jego kumpel pewnie zawsze ma ochotę i dlatego dzwonią do niego po nocach, bo wiedzą, że nie śpi, tylko szuka. Szuka takiej co też ma ochotę..
OdpowiedzW tym problem że on ma rację. Do takiego trupa nie wyślą małolata po roku służby, tylko właśnie starszych, co by nie z drugim. a całą akcję nadzoruje ktoś "wysoko postawiony w OSP" czyli jakiś starszy czy oficer, nie wiem jak to się tam nazywa.
Odpowiedz