@cczeslaww: Zależy, jak bardzo im zależało...
Zakładając liniowy przyrost wiedzy, mogliby zauważyć, że po 5 latach studiów mają już 1/10 wymaganej wiedzy - byłaby motywacja!
...ale zakładając przyrost geometryczny, czy wykładniczy, po 1/10 czasu (5 lat z 50) przyrosty wiedzy byłyby praktycznie niemierzalne....
Był taki typ dziewczyn na studiach, o których się mówiło: "Ona jest jak analiza matematyczna. Prędzej czy później każdy ją zalicza."
OdpowiedzRaczej: trudno zrozumieć, ale i tak bez zrozumienia spokojnie będzie się żyć.
OdpowiedzMatematyka jest jak kobieta. Nie musisz jej zrozumieć, ale musisz umieć ją wykorzystywać.
Odpowiedz@kontoTestowe123: Ciężko wykorzystać matematykę jeśli się jej nie rozumie
OdpowiedzNie zgadzam się. Oby dwie da się zrozumieć. Matematykę gdy włączysz myślenie, a kobietę gdy je wyłączysz ;)
OdpowiedzMój wykładowca mawiał, że matematyki nie da się zrozumieć - do niej się trzeba po prostu przyzwyczaić.
Odpowiedz@cczeslaww: ..a mój mówił, że nauczy matematyki każdego - tyle że jednego w 5 lat, innego w 50...
Odpowiedz@sircastic: Ciekawe, czy wielu miał uczniów, których uczył 50 lat.
Odpowiedz@cczeslaww: Zależy, jak bardzo im zależało... Zakładając liniowy przyrost wiedzy, mogliby zauważyć, że po 5 latach studiów mają już 1/10 wymaganej wiedzy - byłaby motywacja! ...ale zakładając przyrost geometryczny, czy wykładniczy, po 1/10 czasu (5 lat z 50) przyrosty wiedzy byłyby praktycznie niemierzalne....
OdpowiedzżrYć*
Odpowiedz