No tak - jeśli "D" to średnica tego co chłop ma w spodniach nabiera to jeszcze więcej sensu.
Im mniejsze "D" tym większa wartość tego ilorazu czyli żona jest badziej(częściej) obrażona.
Heh - ktoś tu użył matematyki by zrozumieć kobiety... i trafił :D
Gratki :)
@kswordx: Akurat D się skraca więc to zupełnie bez znaczenia. Chyba że D=0, wtedy mamy... symbol nieoznaczony, 0/0, a takie coś nie wiadomo gdzie ma granicę...
@azbest: Symbol nieoznaczony masz wyłącznie podczas ustalania granicy funkcji, mędrcu. W przypadku zwykłego równania wyszłoby, że "Dobra żona" = 0. A już w szczególności nie możesz podzielić obydwu stron przez 0, by wyszło samo X po jednej stronie.
@Borsuk231: Racja, jeżeli podzielimy obie strony przez zero, może wyjść bzdura typu 2=3. Chciałem tylko nawiązać do sytuacji gdy obie osoby w związku mają D=0, ale to faktycznie wychodzi bzdura.
Wszystko się zgadza. Spróbuj powiedzieć żonie, że ma wielką D...
OdpowiedzWniosek z tego taki, że żona z iloczynem D jest zawsze dobra. Nawet jak jest obrażona.
OdpowiedzNo tak - jeśli "D" to średnica tego co chłop ma w spodniach nabiera to jeszcze więcej sensu. Im mniejsze "D" tym większa wartość tego ilorazu czyli żona jest badziej(częściej) obrażona. Heh - ktoś tu użył matematyki by zrozumieć kobiety... i trafił :D Gratki :)
Odpowiedz@kswordx: Akurat D się skraca więc to zupełnie bez znaczenia. Chyba że D=0, wtedy mamy... symbol nieoznaczony, 0/0, a takie coś nie wiadomo gdzie ma granicę...
Odpowiedz@azbest: no wlasnie, jesli D=0 to z rownania moze wyjsc dowolna glupota
Odpowiedz@azbest: Symbol nieoznaczony masz wyłącznie podczas ustalania granicy funkcji, mędrcu. W przypadku zwykłego równania wyszłoby, że "Dobra żona" = 0. A już w szczególności nie możesz podzielić obydwu stron przez 0, by wyszło samo X po jednej stronie.
Odpowiedz@Borsuk231: Racja, jeżeli podzielimy obie strony przez zero, może wyjść bzdura typu 2=3. Chciałem tylko nawiązać do sytuacji gdy obie osoby w związku mają D=0, ale to faktycznie wychodzi bzdura.
Odpowiedz