Nie przepadam za Supermanem, ale bycie dziennikarzem ma sens w jego przypadku. Ma bezpośredni dostęp do masy źródeł bieżących informacji, jak pisze Sławek, może rzucić robotę w dowolnym momencie i lecieć z pomocą. Może pisać o sprawach, w których bierze udział, ma smykałkę do pisania no i oczywiście może cały czas trzymać oko na Lois Lane.
Nie przepadam za Supermanem, ale bycie dziennikarzem ma sens w jego przypadku. Ma bezpośredni dostęp do masy źródeł bieżących informacji, jak pisze Sławek, może rzucić robotę w dowolnym momencie i lecieć z pomocą. Może pisać o sprawach, w których bierze udział, ma smykałkę do pisania no i oczywiście może cały czas trzymać oko na Lois Lane.
Odpowiedz