Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Newbettle

Dodaj nowy komentarz
avatar skrzypek
4 6

Michał zapomniał o czwartym pedale... (° ͜ʖ °) *Lawina minusów

Odpowiedz
avatar cczeslaww
-1 5

Akurat mam hondę i żadna wersja silnikowa Dacii Logan by nie miała ze mną szans. Ale olej co miesiąc kupuję :D

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
0 2

Hondy serio są takie wolne? Zanotuję sobie na przyszłość, jak już będzie mnie stać na auto... PS serio? Słowo "s.ł.a.b.e." jest zakazane? --'

Odpowiedz
avatar jarosz99
0 2

@FriendzoneMaster: Myślę, ze ten mit wziął się z tego, że Honda pokazuje swój pełny potencjał, gdy aktywuje się Vtec, czyli z wciśniętym do dechy gazem powyżej 4 tys. obrotów/min. Rzadko kto tak jeździ i chyba z tego powodu niektórzy mówią, że mimo teoretycznie dużej mocy Hondy są powolne (a nie są).

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
0 2

@jarosz99: No ok, ale jeśli poniżej 4 tys. obrotów słabo przyspiesza, no to faktycznie trochę lipa... Jadąc powiedzmy jakąś przeciętną dwupasmówką za dużo sobie na takich obrotach nie pojeździsz, bo to zwyczajnie nieopłacalne i niepraktyczne... (ale to by tłumaczyło komentarz kolegi @cczeslaww )

Odpowiedz
avatar Malikkun
-3 3

@FriendzoneMaster Weź pod uwagę, że większość wypowiadających się na ten temat to albo gimbusy powtarzające hasła z internetu, albo janusze, które max czym jeździły to Honda Jazz z jakimś mikro silnikiem. Gwarantuje Ci, że po przejechaniu się Civiciem albo Accord z porządnym dieslem ictdi albo mocną benzyną w vtecu to nie chciałbyś jeździć niczym innym. Nie bez powodu Civic Type R jest uważany za najlepszy hot hatch, a na pewno jeden z najlepszych. Accord Type S z silnikiem 2,4 w benzynie również gniecie. Oczywiście moc aktywuje się w wyższych obrotach, ale tylko skończony nieogar powie że w niższych obrotach auto muli...

Odpowiedz
avatar cczeslaww
0 2

@FriendzoneMaster: Dokładnie tak jak pisze @jarosz99. W VTEC normalnie pracują 3 z 4 cylindrów. Czwarty się dołącza, gdy potrzeba dużej mocy (oczywiście ten czwarty to nie jest cały czas ten sam :)). Ciekawe rozwiązanie - jeden cylinder zazwyczaj nic nie robi, co pozwala zwiększyć ogólną żywotność silnika. Na 3 cylindrach przyspieszenie jest w porządku - po mieście na pewno nie potrzebujesz niczego więcej. A gdy w trasie potrzeba wyprzedzić ciężarówkę, to gaz do końca i regulujesz głośność ;)

Odpowiedz
avatar jarosz99
0 0

@cczeslaww: Skąd ty takie bzdury wytrzasnąłeś. Vtec zwiększa skok i czas otwarcia zaworów silnika, dzięki czemu przy potrzebie dużej mocy silnik dostaje więcej powietrza i paliwa.

Odpowiedz
avatar tomasch7
0 0

@FriendzoneMaster: zgodzę się z jarosz99, jestem szczęśliwym posiadaczem drugiego już Accorda z 2.0 V-TEC, 156 KM. Nie jestem kierowcą rajdowym, ale nie narzekam. Po mieście jak utrzymuje niskie obroty potrafię spalić 7-8l/100km, w trasie jak potrzeba to redukcja, gaz i rwę do przodu jak superman;). Mit Hondy to efekt mniej małolitrażowych jazzów, niż zawiedzionych, którzy kupili sobie civica z '93 za trzy wypłaty (5k PLN) licząc że będą mieli wyścigówkę, którą rozpędzą się do 100km/h w 7 sekund, bo przecież Honda jeździła wtedy w F1. A co do sensowności jeżdżenia tak w trasie - mamusię oszukasz, tatusia oszukasz, ale fizyki nie oszukasz. Opory powietrza rosną wraz z kwadratem wzrostu prędkości, i aby spalanie nie wzrastało znacznie przy prędkości powyżej 120-130km/h musiałbyś prowadzić pojazd zaprojektowany głównie do takich prędkości, np. rakietę.

Odpowiedz
Udostępnij