Co to za barachło na ścianie? Lekka wiórówka? Gdyby to była płyta GK, to osiem dobrych kołków Molly załatwiłoby sprawę. A i tak wolałbym poszukać stelaża i chociaż dwa wkręty dać bezpośrednio do niego.
Półeczka z dekoderem czy czym tam z prawej też ostatkiem sił żyje...
Ameryka - miejsce z cyklicznymi huraganami a budują się z papieru i gipsu, czasem drewna użyją.
Trzeba było na firance powiesić, wtedy wisiało by pewniej :P
OdpowiedzCo to za barachło na ścianie? Lekka wiórówka? Gdyby to była płyta GK, to osiem dobrych kołków Molly załatwiłoby sprawę. A i tak wolałbym poszukać stelaża i chociaż dwa wkręty dać bezpośrednio do niego.
OdpowiedzPółeczka z dekoderem czy czym tam z prawej też ostatkiem sił żyje... Ameryka - miejsce z cyklicznymi huraganami a budują się z papieru i gipsu, czasem drewna użyją.
OdpowiedzMieszkanie w kartonie,nie tak dosłownie kurła proszę. Bo to się robi smutne że nie stać go na dom.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2018 o 4:54
przez chwilę myślałem, że gość sobie krzesło zachlapał przy malowaniu...
Odpowiedz