Ale ta druga osoba też ma niezły tok rozumowania... gdyby mi ktoś powiedział, że ma awarię auta, to raczej nie przyszedłby mi do głowy pożar! No, chyba, że ta druga osoba bardzo dobrze zna tą pierwszą i wie, że nie ma co pytać o silnik, tylko od razu z grubej rury ;)
Ale ta druga osoba też ma niezły tok rozumowania... gdyby mi ktoś powiedział, że ma awarię auta, to raczej nie przyszedłby mi do głowy pożar! No, chyba, że ta druga osoba bardzo dobrze zna tą pierwszą i wie, że nie ma co pytać o silnik, tylko od razu z grubej rury ;)
Odpowiedz@niaha: Druga osoba po prostu sobie żartuje, bo zna tę pierwszą.
OdpowiedzZamglony umysł.
Odpowiedz