Za każdym razem kiedy widzę niedosłowne tłumaczenie, czuje ból mózgu. Fakt, słowo nigga można zmienić, ale czytam po angielsku, czytam po polsku, widze dwa różne znaczenia, i mimo ze podobne, to jednak boli.
@Ruskiczolgistabeznogi:
W tłumaczeniu tego typu nie chodzi o dosłowne przetłumaczenie, szczególnie, jeśli chcemy tłumaczyć żart. W USA kupowanie mieszkań nie jest popularne (sporo ludzi wynajmuje) przez to kredyty hipoteczne też nie są. U nas za to kredyty studenckie nie są popularne. Przetłumaczenie słów "Student loan" na "Kredyt hipoteczny" nie zaburza sensu całej wypowiedzi i nie ma właściwie żadnego znaczeni. Jeśli masz jakieś bóle kiedy zobaczysz niedosłowne tłumaczenie, to idź do jakiegoś lekarza czy coś bo to nie jest normalne no i pod żadnym pozorem nie oglądaj amerykańskich komedii z angielskimi napisami i polskim lektorem
@czprk2: Rozumiem zmianę w tłumaczeniach w serialach bo tam doslownie wiele rzeczy nie miałoby sensu. Ale w takich przypadkach jak ten obrazek, jakakolwiek zmiana jest niepotrzebna i nieuzasadniona. To że u nas coś nie jest popularne to nie znaczy że trzeba to zamienić na coś co jest. W tym przypadku to tak jakby volleyball przetłumaczyć na piłka nożna bo przecież jest popularniejsza. To nie jest to samo więc tłumaczenie na obrazku to zwykle wprowadzanie w błąd, moze jest ok dla kogoś kto nie zna angielskiego albo kogoś kogo nie obchodzi jak zart brzmi w oryginale tylko o co w nim chodzi. Dla mnie to jest słabe
Jakieś obszary mózgu tego ni robią.
Odpowiedz@daro97: Chyba w ogóle komórki nerwowe temu nie podlegają.
OdpowiedzZa każdym razem kiedy widzę niedosłowne tłumaczenie, czuje ból mózgu. Fakt, słowo nigga można zmienić, ale czytam po angielsku, czytam po polsku, widze dwa różne znaczenia, i mimo ze podobne, to jednak boli.
Odpowiedz@Ruskiczolgistabeznogi: Tłumaczenie "student loans" na "kredyt hipoteczny" jest bardzo twórcze.
Odpowiedz@Ruskiczolgistabeznogi: W tłumaczeniu tego typu nie chodzi o dosłowne przetłumaczenie, szczególnie, jeśli chcemy tłumaczyć żart. W USA kupowanie mieszkań nie jest popularne (sporo ludzi wynajmuje) przez to kredyty hipoteczne też nie są. U nas za to kredyty studenckie nie są popularne. Przetłumaczenie słów "Student loan" na "Kredyt hipoteczny" nie zaburza sensu całej wypowiedzi i nie ma właściwie żadnego znaczeni. Jeśli masz jakieś bóle kiedy zobaczysz niedosłowne tłumaczenie, to idź do jakiegoś lekarza czy coś bo to nie jest normalne no i pod żadnym pozorem nie oglądaj amerykańskich komedii z angielskimi napisami i polskim lektorem
Odpowiedz@czprk2: Rozumiem zmianę w tłumaczeniach w serialach bo tam doslownie wiele rzeczy nie miałoby sensu. Ale w takich przypadkach jak ten obrazek, jakakolwiek zmiana jest niepotrzebna i nieuzasadniona. To że u nas coś nie jest popularne to nie znaczy że trzeba to zamienić na coś co jest. W tym przypadku to tak jakby volleyball przetłumaczyć na piłka nożna bo przecież jest popularniejsza. To nie jest to samo więc tłumaczenie na obrazku to zwykle wprowadzanie w błąd, moze jest ok dla kogoś kto nie zna angielskiego albo kogoś kogo nie obchodzi jak zart brzmi w oryginale tylko o co w nim chodzi. Dla mnie to jest słabe
OdpowiedzGratulacje za dokładne tłumaczenie.
OdpowiedzJakiś nigga to tłumaczył.
OdpowiedzW tym przypadku darowałbym sobie tłumaczenie. 99% odwiedzających tę stronę i tak zrozumie a lepsze żadne niż takie (wprowadza w błąd).
OdpowiedzTzw. paradoks statku Tezeusza
OdpowiedzOdnosząc się do tłumaczenia: Przestań mieszkań w tym mieszkaniu, ktoś inny go kupił :)
Odpowiedz