A ja właśnie tak robię. Jak robię coś u znajomych to płacę więcej mówiąc, że dlatego idę do Ciebie bo cię znam i Ci ufam, a płacę więcej bo chcę żebyś to zrobił tak jak dla siebie a to zabierze więcej czasu. Jak do tej pory jeszcze na tym nie przegrałem.
@zulusisko: Złoty człowiek jesteś :) Jak raz jeden jedyny stwierdziłem, że zrobię za półdarmo coś dla kuzyna to po dziś dzień ten dzień wyklinam. Jak coś robisz tanio, to ludzie chyba zakładają, że nie masz dla siebie szacunku :/
tu akurat kobita miała racje - sam bym chętnie na blabla wystawiał ofertę łączoną - wolę mieć dwóch pasażerów gdzie kazdy zapłaci po 20zł niż jednego który zapłaci 30zł..
@zpiesciamudotwarzy: Mnie też się wydaje, że zniżka ma sens. To jak kupowanie hurtem. Gościu w tym przypadku np. ma ułatwioną komunikację, bo gada tylko z jednym pasażerem, nie musi nikogo odwozić dwa razy, tylko raz (jeśli to robi) itp.
A ja właśnie tak robię. Jak robię coś u znajomych to płacę więcej mówiąc, że dlatego idę do Ciebie bo cię znam i Ci ufam, a płacę więcej bo chcę żebyś to zrobił tak jak dla siebie a to zabierze więcej czasu. Jak do tej pory jeszcze na tym nie przegrałem.
Odpowiedz@zulusisko: Robie dokladnie tak samo. Szczególnie wtedy, gdy ide na dzi*ki :)
Odpowiedz@zulusisko: Złoty człowiek jesteś :) Jak raz jeden jedyny stwierdziłem, że zrobię za półdarmo coś dla kuzyna to po dziś dzień ten dzień wyklinam. Jak coś robisz tanio, to ludzie chyba zakładają, że nie masz dla siebie szacunku :/
Odpowiedztu akurat kobita miała racje - sam bym chętnie na blabla wystawiał ofertę łączoną - wolę mieć dwóch pasażerów gdzie kazdy zapłaci po 20zł niż jednego który zapłaci 30zł..
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Mnie też się wydaje, że zniżka ma sens. To jak kupowanie hurtem. Gościu w tym przypadku np. ma ułatwioną komunikację, bo gada tylko z jednym pasażerem, nie musi nikogo odwozić dwa razy, tylko raz (jeśli to robi) itp.
Odpowiedz