najfajniejsze jest to, że ewolucja wcale nie oznacza rozwoju (w popularnym rozumieniu) - jest to raczej adaptacja do warunków - czyli - faktycznie ewoluujemy bardzo szybko ostatnio, ale w kierunku wiekszej uległości i podatności na manipulację - to trochę tak jak psy wyewoluowały z wilków - bardzo szybko i bardzo kontrolowany sposób - jako ludzkość jesteśmy powoli taką samą rasą pod(leg)łą jak psy. Jednostki samodzielne, butne, indywidualiści są tępieni i eliminowani przetrwają tylko najlepiej przystosowani czyli ulegli i podatni na manipulację oni się rozmnożą (bo to właśnie rozmnażanie jest wyznacznikiem ewolucji) i zostawią po sobie następne pokolenia "inteligencja" robiąca kariery zostawi jedno dziecko albo zero, za sto lat będą już tylko potomkowie beneficjentów 500+.. to JEST ewolucja, chociaż czytają nagłówek mało kto o tym właśnie pomyślał - ot taka kolejna malutka manipulacja "naukowców" :)
W łacińskich nazwach gatunkowych zapisujemy tylko pierwszy człon wielką literą.
Odpowiedznajfajniejsze jest to, że ewolucja wcale nie oznacza rozwoju (w popularnym rozumieniu) - jest to raczej adaptacja do warunków - czyli - faktycznie ewoluujemy bardzo szybko ostatnio, ale w kierunku wiekszej uległości i podatności na manipulację - to trochę tak jak psy wyewoluowały z wilków - bardzo szybko i bardzo kontrolowany sposób - jako ludzkość jesteśmy powoli taką samą rasą pod(leg)łą jak psy. Jednostki samodzielne, butne, indywidualiści są tępieni i eliminowani przetrwają tylko najlepiej przystosowani czyli ulegli i podatni na manipulację oni się rozmnożą (bo to właśnie rozmnażanie jest wyznacznikiem ewolucji) i zostawią po sobie następne pokolenia "inteligencja" robiąca kariery zostawi jedno dziecko albo zero, za sto lat będą już tylko potomkowie beneficjentów 500+.. to JEST ewolucja, chociaż czytają nagłówek mało kto o tym właśnie pomyślał - ot taka kolejna malutka manipulacja "naukowców" :)
Odpowiedz