A nie wzięła tego pod uwagę że taka osoba zamiatająca chodnik może to robić bo a) Potrzebuje niezobowiązującej pracy dorywczej na kilka godzin dziennie b) wykonuje tą pracę w ramach odróbki za jakieś drobne przewinienia, np nie zapłacony mandat albo bycie złapanym z gibonem. Większość ze sprzątających ulicę to nie pracownicy a skazani albo mieszkańcy ośrodków wychowawczych. Więc poniekąd miała rację, jak się nie będzie uczył to wyląduje w ośrodku a wtedy będzie musiał odpracować swój wikt jak inni
Idealna robota dla prof. Pawłowicz. Właściwy człowiek na właściwym miejscu.
OdpowiedzA nie wzięła tego pod uwagę że taka osoba zamiatająca chodnik może to robić bo a) Potrzebuje niezobowiązującej pracy dorywczej na kilka godzin dziennie b) wykonuje tą pracę w ramach odróbki za jakieś drobne przewinienia, np nie zapłacony mandat albo bycie złapanym z gibonem. Większość ze sprzątających ulicę to nie pracownicy a skazani albo mieszkańcy ośrodków wychowawczych. Więc poniekąd miała rację, jak się nie będzie uczył to wyląduje w ośrodku a wtedy będzie musiał odpracować swój wikt jak inni
Odpowiedz