Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

To uczucie kiedy...

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar MarnaSprawa
4 4

Jaja dopuszczone do sprzedaży są niezapłodnione, wiec formalnie nie są to nienarodzone dzieci, a raczej okres.

Odpowiedz
avatar agnbe
0 2

@MarnaSprawa: @MarnaSprawa: skoro mam do czynienia z ekspertem to zapytam, bo od zawsze mnie to nurtuje. Co to jest to ciemne na jajku?

Odpowiedz
avatar MarnaSprawa
2 2

@agnbe: Na tarczkę zarodkową to nie wygląda, raczej jakaś wybroczyna po pęknięciu naczyń włosowatych w pęcherzyku Graffa lub takie geny kury, która je zniosła albo jej wiek, a może stres, mykotoksyny w karmie, niedobory witamin albo choroby. Po co trzymać koguty do zapładniania kur, skoro kura i tak zniesie jajko? Niepotrzebne koszty, a w przypadku chowu klatkowego i ściółkowego to byłoby bardzo trudne technicznie, więc jajka są niezapłodnione, a kury, które je zniosły, nigdy na oczy koguta nie widziały. Na zapłodnione jajo można trafić najwyżej u bazarowych babć, ale takie jajka nie są zwykle sprzedawane do końca legalnie.

Odpowiedz
avatar gomezvader
2 2

@agnbe: Uwierz. Gdybyś trafiła kiedyś na zapłodnione jajko(i je otwarła) to nie miała być wątpliwości co w nim jest.

Odpowiedz
avatar agnbe
1 1

@MarnaSprawa: dzięki:) chociaż nie wiem skąd te minusy, przecież ja tylko zadałam pytanie, bo na serio mnie to nurtowało za każdym razem, kiedy mi się coś takiego trafiało :/

Odpowiedz
avatar Dawid_M
0 0

Skoro smażenie jaj jest zabijaniem kur, to rzucanie śrubki będzie rozwalaniem samochodu.

Odpowiedz
Udostępnij