Może się mylę, ale problemy z tarczycą nie pojawiają się w momencie gdy ktoś się obżera i nie ma wymówki. To się aktywuje w bodajże okresie dojrzewania.
@gomezvader: To nie takie proste. Poczytaj, jak niedoczynność tarczycy wpływa na przybieranie na wadze. W liceum byłam mega szczupła, rodzice to się nawet zaczęli martwić, że mam anoreksję. Potem z jakiegoś powodu zaczełam tyć w zastraszającym tempie, chociaż jadłam to samo, co wcześniej i ruszałam się tyle samo, co wcześniej. Po dwóch latach nie poznawalam samej siebie. Najgorsze było to, że ćwiczyłam i pilnowałam się z jedzeniem, a mimo to nadal tyłam. Czułam, jak od samej owsianki na sniadanie przybywalo mi 10 kg. Postanowilam zrobic badania i wyszła mi niedoczynność tarczycy. Po lekach jest trochę lepiej, ale żeby się jakoś ogarnąć, musiałam harować dwa razy ciężej niż zdrowy człowiek. Niestety, ale choroby hormonalne i później terapie hormonalne mają duży wpływ na wagę i niestety częściej dotykają kobiety
@agnbe: U mnie tarczyca przegina w drugą stronę. W wieku gimnazjalnym dobiłem niecałych 60 kilo. I tyle będę ważył bez względu na to czy będę jadł jak człowiek czy codziennie będę żarł w macu. Co zresztą sprawdziłem. Przez miesiąc średnio 4-5 w tygodniu żarłem pizzę. I nic mi nie przybyło.
a da się te problemy z tarczycą indukować sztucznie? w afryce jest wiele chudych dzieci, skoro wystarczą problemy z tarczycą żeby przytyć (a nie wymaga to jeszcze JEDZENIE ODPOWIEDNIO DUŻO) to problem głodu na świecie można bardzo łatwo rozwiązać...
Może się mylę, ale problemy z tarczycą nie pojawiają się w momencie gdy ktoś się obżera i nie ma wymówki. To się aktywuje w bodajże okresie dojrzewania.
Odpowiedz@gomezvader: To nie takie proste. Poczytaj, jak niedoczynność tarczycy wpływa na przybieranie na wadze. W liceum byłam mega szczupła, rodzice to się nawet zaczęli martwić, że mam anoreksję. Potem z jakiegoś powodu zaczełam tyć w zastraszającym tempie, chociaż jadłam to samo, co wcześniej i ruszałam się tyle samo, co wcześniej. Po dwóch latach nie poznawalam samej siebie. Najgorsze było to, że ćwiczyłam i pilnowałam się z jedzeniem, a mimo to nadal tyłam. Czułam, jak od samej owsianki na sniadanie przybywalo mi 10 kg. Postanowilam zrobic badania i wyszła mi niedoczynność tarczycy. Po lekach jest trochę lepiej, ale żeby się jakoś ogarnąć, musiałam harować dwa razy ciężej niż zdrowy człowiek. Niestety, ale choroby hormonalne i później terapie hormonalne mają duży wpływ na wagę i niestety częściej dotykają kobiety
Odpowiedz@agnbe: U mnie tarczyca przegina w drugą stronę. W wieku gimnazjalnym dobiłem niecałych 60 kilo. I tyle będę ważył bez względu na to czy będę jadł jak człowiek czy codziennie będę żarł w macu. Co zresztą sprawdziłem. Przez miesiąc średnio 4-5 w tygodniu żarłem pizzę. I nic mi nie przybyło.
Odpowiedz@gomezvader: Jak nie zostaniesz drugim Małyszem, to znaczy, że zmarnowałeś dar od losu.
OdpowiedzKtóra z nich to Ewa Farna?
OdpowiedzNie tyle z tarczycą, co z Tarczyńskim. http://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/fe7b/fe7ba78aedb0cededf1ac74ddfff663e.jpeg
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lipca 2018 o 19:35
Czyli, ze mecz miał być niezły a okazało się że było tłusto i grubo?
Odpowiedza da się te problemy z tarczycą indukować sztucznie? w afryce jest wiele chudych dzieci, skoro wystarczą problemy z tarczycą żeby przytyć (a nie wymaga to jeszcze JEDZENIE ODPOWIEDNIO DUŻO) to problem głodu na świecie można bardzo łatwo rozwiązać...
Odpowiedz