wszystko prawda z wyjątkiem tego że nie przestała studiować po 10 semsetrach tylko po 10 latach licząć od podstawówki.. skąd wiadomo - gdyby lekarz napsiał taki wierszyk na recepcie, to byś ją mógł zanieść do apteki i i tak byś dostał na nią jakiś antybiotyk - tylko taki rzadszy
Po przeczytaniu tej wzruszającej historii nie wiem, czy zaraz zacznę rzygać tęczą, czy właśnie dostałam raka śmierci.
Odpowiedz@MarnaSprawa: Po co się ograniczać? Rzygnij rakotwórczą tęczową śmiercią. Ja się przyłączę.
Odpowiedza jakby nie studiowała to co? to koleś mógłby do niej tak powiedziec?
Odpowiedzwszystko prawda z wyjątkiem tego że nie przestała studiować po 10 semsetrach tylko po 10 latach licząć od podstawówki.. skąd wiadomo - gdyby lekarz napsiał taki wierszyk na recepcie, to byś ją mógł zanieść do apteki i i tak byś dostał na nią jakiś antybiotyk - tylko taki rzadszy
OdpowiedzPodejrzewam, że historia prawdziwa tylko do połowy. Reszta zmyślona i wrzucona na anonimowe, tylko po to, żeby autorka mogła poczuć się lepiej.
OdpowiedzCo leczy endoktrynolog?
Odpowiedz@jaqulin: Wiarę w szkodliwe doktryny.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2018 o 22:35