No nie, weźcie chociaż takie za 3,50 (np. żywiec białe), to może faktycznie, ale tatry to bym nigdy nie zdzierżył.
Apropos, żarcik:
- Wiecie czym się różni picie Tatry od robienia minety?
- Jak się robi minetę, to tylko na początku smakuje sikami.
Przypomniała mi się taka sytuacja, poszedłem na kawę z kilkoma znajomymi, zamawiam sobie jakiś słodki konkokt z karmelem, mlekiem i jakimś ciastkiem. Znajomy ciska w moją stronę gromami z oczu i całkiem poważnie mówi: "Ja pierdziele, to w ogóle kawa nie jest, facet powinien pić tylko czarną!" Po czym podchodzi do kasy i mówi: "Dzień dobry, poproszę dużą czarną porzeczkową" :)
Kiedyś usłyszałem od pewnej osoby stwierdzenie "Każde piwo smakuje tak samo". Bardzo mnie to zaszokowało, dałem więc jej skosztować parę piw, nie jakichś kraftowych za 15 zł, ale piw z browarów średniej wielkości takich jak Amber czy Fortuna za 3-5 zł. Dałem jej do skosztowania kilka gatunków ale, a także portery, stouty, w tym parę milk stoutów, także lagery, ale takie o zawartości ekstraktu powyżej 14. Ale piwa różnią się nie tylko gatunkami. Różnica pomiędzy na przykład porterem z Okocimia, a porterem z browaru Amber, Namysłów czy Komes z Fortuny jest kolosalna. Ta osoba już dawno temu zmieniła zdanie. Uważam, że jeśli ktoś nie lubi piwa, to po prostu nie skosztował wystarczająco dużo odpowiednich piw. Mi też nie smakują zwyczajne piwa - w większości smakują jak woda z dodatkiem chmielu.
@MetalWarrior: Uważam, że nie masz racji. Bo dla mnie 'zwyczajne piwa' nie smakują jak woda z dodatkiem chmielu, tylko skondensowana gorzkość, niesmaczność i rozpacz. Może gdyby piwo było tak naprawdę mieszanką z czymś innym w proporcjach 1:5, to wtedy byłoby ok, ale to się już chyba nie liczy jako piwo... To trochę jakby ktoś ci mówił, że nie lubi słodkich napojów (bo nie cierpki czegokolwiek słodkiego), a ty na to "Różnica pomiędzy na przykład pepsi a mirindą jest kolosalna. Uważam, że jeśli ktoś nie lubi słodkich napojów, to po prostu nie skosztował wystarczająco dużo odpowiednich słodkich napojów" - pierwsze zdanie w sumie prawdziwe dla kogoś kto pija na co dzień tego typu rzeczy, ale już niekoniecznie dla kogoś kto nie cierpi słodkiego w ogóle...
@FriendzoneMaster: Uważam, że nie masz racji. Piw jest dużo rodzai i nie każde smakuje tak samo. Twoje zachowanie wygląda jak mówienie, że nie spróbujesz świeżo wyciśniętego soku z grejpfruta, bo nie lubisz słodkich napojów i niczego co jest słodkie.
@FriendzoneMaster: Jak wciskanie pomidorów przez każdą osobę z działką. Nie, twoje wilgotne gąbki nie są wypełnione ambrozją, smakują dokładnie tak samo jak cała reszta mdłych jagód.
@LichMcKnee: Nie. Pomidory w smaku różnią się tylko minimalnie. Piwo potrafi być naprawdę kompletnie inne. Taki Barley Wine, bardziej w smaku przypomina wino niż piwo. Indian Pale Ale są dziesiątki razy bardziej goryczkowe z chmielami o cytrusowym posmaku. Portery są albo kwaskawe, albo kawowe. Piłem wędzone piwa, które w smaku przypominały kiełbasę z grill-a. Piwo Baribal jest na bazie papryczek habanero, syropu klonowego, cynamonu i wędzonych słodów. Smakuje genialnie, i bardzo rozgrzewa.
@karakar: Nie no, kilka piw piłem, fanem nie jestem, ale różnicę widać. Bardziej chodzi mi o próby wciskania swoich smakołyków czy swoich hobby osobom wyraźnie nimi niezainteresowanymi.
@LichMcKnee: Znam wytłumaczenie tego zjawiska. Sam dziś zachwycam się piwami, które kilka lat temu były by dla mnie okropne w smaku. Wielu smakoszy nie rozumie, że pewne piwa smakują im tylko z powodu "drogi" przez różne piwa których smakowali. Zrozumiałem to, gdy koledze, który się zachwycał gdy poczęstowałem trochę lepszym lager-em, poleciłem AIPA (American Indian Pale Ale). Nagle z piwa które miało może z 15 IBU chmielu, przeskoczył na jakieś 50 IBU.
No tak, bo przecież nie ma żadnej różnicy. Ktoś, kto tak mówi, musi chyba mieć problemy z odczuwaniem smaku.
Zdarzyło mi się parę razy kupić kraftowe piwo, które jest dużo gorsze od tatry, bo nie dało się go wypić bez skrzywienia. To przecież nie cena czyni dobre piwo.
@cczeslaww: Bo są gatunki, które się sączy, a nie żłopie, nie da się ich wypić szybko. Trochę na granicy masochizmu, ale na podobnej zasadzie pije się gorzką czarną kawę i niesłodzoną herbatę. Nawet tran można lubić.
Dlatego ja warzę samodzielnie piwo dla siebie, wychodzi tanio więc nikt nie ma bólu dupy, że strata kasy a jednocześnie smakuje znacznie lepiej niż jakiś Harnaś :) Na aromatach się nie znam ale nie jest to wymagane do napicia się lepszej jakości piwa.
Ja np nie lubię piwa i przyznam, że nie potrafiłbym rozróżnić smaku jakiegokolwiek piwa.
OdpowiedzNo nie, weźcie chociaż takie za 3,50 (np. żywiec białe), to może faktycznie, ale tatry to bym nigdy nie zdzierżył. Apropos, żarcik: - Wiecie czym się różni picie Tatry od robienia minety? - Jak się robi minetę, to tylko na początku smakuje sikami.
Odpowiedz@stranko: Hah fajny żarcik. Zupełnie jakby każde piwo nie smakowało jak lekko gazowany mocz.
Odpowiedz@gomezvader: Skoro tak twierdzisz, to pewnie masz rację. Nie mam powodu żeby nie wierzyć. Ja na przykład nie wiem jak smakuje mocz.
Odpowiedz@pslodo: A piłeś kiedyś piwo?
OdpowiedzObawiam się, że skończyłoby się na nucie kasztana
OdpowiedzPrzypomniała mi się taka sytuacja, poszedłem na kawę z kilkoma znajomymi, zamawiam sobie jakiś słodki konkokt z karmelem, mlekiem i jakimś ciastkiem. Znajomy ciska w moją stronę gromami z oczu i całkiem poważnie mówi: "Ja pierdziele, to w ogóle kawa nie jest, facet powinien pić tylko czarną!" Po czym podchodzi do kasy i mówi: "Dzień dobry, poproszę dużą czarną porzeczkową" :)
OdpowiedzJa bym raczej powiedziała: "kurła, takie coś za 15 zł?!"
OdpowiedzKiedyś usłyszałem od pewnej osoby stwierdzenie "Każde piwo smakuje tak samo". Bardzo mnie to zaszokowało, dałem więc jej skosztować parę piw, nie jakichś kraftowych za 15 zł, ale piw z browarów średniej wielkości takich jak Amber czy Fortuna za 3-5 zł. Dałem jej do skosztowania kilka gatunków ale, a także portery, stouty, w tym parę milk stoutów, także lagery, ale takie o zawartości ekstraktu powyżej 14. Ale piwa różnią się nie tylko gatunkami. Różnica pomiędzy na przykład porterem z Okocimia, a porterem z browaru Amber, Namysłów czy Komes z Fortuny jest kolosalna. Ta osoba już dawno temu zmieniła zdanie. Uważam, że jeśli ktoś nie lubi piwa, to po prostu nie skosztował wystarczająco dużo odpowiednich piw. Mi też nie smakują zwyczajne piwa - w większości smakują jak woda z dodatkiem chmielu.
Odpowiedz@MetalWarrior: Uważam, że nie masz racji. Bo dla mnie 'zwyczajne piwa' nie smakują jak woda z dodatkiem chmielu, tylko skondensowana gorzkość, niesmaczność i rozpacz. Może gdyby piwo było tak naprawdę mieszanką z czymś innym w proporcjach 1:5, to wtedy byłoby ok, ale to się już chyba nie liczy jako piwo... To trochę jakby ktoś ci mówił, że nie lubi słodkich napojów (bo nie cierpki czegokolwiek słodkiego), a ty na to "Różnica pomiędzy na przykład pepsi a mirindą jest kolosalna. Uważam, że jeśli ktoś nie lubi słodkich napojów, to po prostu nie skosztował wystarczająco dużo odpowiednich słodkich napojów" - pierwsze zdanie w sumie prawdziwe dla kogoś kto pija na co dzień tego typu rzeczy, ale już niekoniecznie dla kogoś kto nie cierpi słodkiego w ogóle...
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Uważam, że nie masz racji. Piw jest dużo rodzai i nie każde smakuje tak samo. Twoje zachowanie wygląda jak mówienie, że nie spróbujesz świeżo wyciśniętego soku z grejpfruta, bo nie lubisz słodkich napojów i niczego co jest słodkie.
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Jeśli przeszkadza ci goryczka, spróbuj kiedyś Barley Wine, albo bananowe z cornelius'a, ewentualnie lubuskie czekoladowe.
Odpowiedz@karakar: Może i kiedyś spróbuję. Ale irytuje mnie trochę gadanie z pozycji "u mnie działa", jak u kolegi powyżej.
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Jak wciskanie pomidorów przez każdą osobę z działką. Nie, twoje wilgotne gąbki nie są wypełnione ambrozją, smakują dokładnie tak samo jak cała reszta mdłych jagód.
Odpowiedz@LichMcKnee: Nie. Pomidory w smaku różnią się tylko minimalnie. Piwo potrafi być naprawdę kompletnie inne. Taki Barley Wine, bardziej w smaku przypomina wino niż piwo. Indian Pale Ale są dziesiątki razy bardziej goryczkowe z chmielami o cytrusowym posmaku. Portery są albo kwaskawe, albo kawowe. Piłem wędzone piwa, które w smaku przypominały kiełbasę z grill-a. Piwo Baribal jest na bazie papryczek habanero, syropu klonowego, cynamonu i wędzonych słodów. Smakuje genialnie, i bardzo rozgrzewa.
Odpowiedz@karakar: Nie no, kilka piw piłem, fanem nie jestem, ale różnicę widać. Bardziej chodzi mi o próby wciskania swoich smakołyków czy swoich hobby osobom wyraźnie nimi niezainteresowanymi.
Odpowiedz@LichMcKnee: Znam wytłumaczenie tego zjawiska. Sam dziś zachwycam się piwami, które kilka lat temu były by dla mnie okropne w smaku. Wielu smakoszy nie rozumie, że pewne piwa smakują im tylko z powodu "drogi" przez różne piwa których smakowali. Zrozumiałem to, gdy koledze, który się zachwycał gdy poczęstowałem trochę lepszym lager-em, poleciłem AIPA (American Indian Pale Ale). Nagle z piwa które miało może z 15 IBU chmielu, przeskoczył na jakieś 50 IBU.
OdpowiedzZ tą Tatrą bym nie przesadzała... xD
OdpowiedzJakbys do tej puszki potem nalał wody z kranu to całkiem jak harnas by bylo.
OdpowiedzNo tak, bo przecież nie ma żadnej różnicy. Ktoś, kto tak mówi, musi chyba mieć problemy z odczuwaniem smaku. Zdarzyło mi się parę razy kupić kraftowe piwo, które jest dużo gorsze od tatry, bo nie dało się go wypić bez skrzywienia. To przecież nie cena czyni dobre piwo.
Odpowiedz@cczeslaww: Bo są gatunki, które się sączy, a nie żłopie, nie da się ich wypić szybko. Trochę na granicy masochizmu, ale na podobnej zasadzie pije się gorzką czarną kawę i niesłodzoną herbatę. Nawet tran można lubić.
Odpowiedz@azbest: ale herbatce to daj spokój, mocna niesłodzona najlepsza. :)
Odpowiedz@Bravo512: Byle była dobrze zaparzona, a nie syf z torebki zalany wrzątkiem :)
OdpowiedzDlatego ja wyznaję zasadę "minimum 40".
OdpowiedzDlatego ja warzę samodzielnie piwo dla siebie, wychodzi tanio więc nikt nie ma bólu dupy, że strata kasy a jednocześnie smakuje znacznie lepiej niż jakiś Harnaś :) Na aromatach się nie znam ale nie jest to wymagane do napicia się lepszej jakości piwa.
Odpowiedz