Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Decyzja

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Majozen
6 8

Jeszcze lepiej skończyć LO, pójść na europeistykę albo hotelarstwo, bo nic innego do głowy nie przyszło, a potem płakać, że się nie ma pracy :V

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
3 5

Nie byłem w zawodówce, więc nie, nie bronię "swojego". Znam masę ludzi po studiach, którzy nienawidzą swojej pracy.

Odpowiedz
avatar Frogy0
-3 7

Sorry ale nie znam żadnej zawodówki w której uczyliby programowania. I nie znam tez nikogo po zawodówce kto by w ogóle umiał coś takiego robić

Odpowiedz
avatar Fapnemsem
-2 2

@Frogy0: Może nie w zawodówie ale w technikum już tak, chwale sobie mojego nauczyciela który uczył nas programowania mikrokontrolerów i jeszcze jednego który uczył nas programować w C. Dzięki nim miałem już dość dobrze płatną prace po technikum i pracodawca opłacił mi zaoczną elektronikę.

Odpowiedz
avatar tomangelo2
0 0

@Fapnemsem: Twój przypadek to jeden z niewielu dobrych, przeciętne technikum to po prostu realizacja programu będącego o kilka lat za stanem obecnym, przez co zwykle uczysz się na archaicznych systemach i klepiesz prosty kod bez większego zrozumienia o co chodzi (bywa że nawet nauczyciel nie rozumie o co chodzi, ale i tak da do przepisania kod z regułką). Takie rarytasy jak pisanie na mikrokontrolerach to chlubne wyjątki.

Odpowiedz
avatar Fapnemsem
0 0

@tomangelo2: Cóż jak wybierałem technikum to nie chciałem aby było przeciętne, było i nadal jest jednym z najlepszych techników w Polsce gdzieś w okolicach 20-30 miejsca w kraju. Nauczycieli także muszę pochwalić bo wiedzę to mieli profesorską i ciągle nadążali z rozwojem elektroniki gorzej z budżetem szkoły, i jako że było nas 13 na kierunku to nauczyciel był stanie nam wszystko wyłożyć z osobna.

Odpowiedz
avatar Dawid_M
0 4

No tak, bo człowiek to taki nieelastyczny osobnik, który będzie płakać, a nie pomyśli, że zawsze może się przekwalifikować lub iść do szkoły dla dorosłych.

Odpowiedz
avatar cczeslaww
1 3

Ja studiowałem 5 lat i też nie bardzo lubię swoją robotę. To nie jest żadna reguła.

Odpowiedz
avatar Malikkun
3 3

Jestem ciekaw kiedy janusze internetów zrozumieją, że wykształcenie, ukończone szkoły czy ilość dyplomów nie mają żadnego wpływu na to jak się będziemy czuć podczas pracy.

Odpowiedz
avatar robal14
0 0

Świat się zmienia bardzo szybko i trudno przewidzieć, jakie zawody jeszcze będą istnieć za 40 lat, a mniej więcej tyle trwa kariera zawodowa przed emeryturą. Do tego gospodarka w XXI wieku będzie oparta na wiedzy. Wykształcenie samo w sobie oczywiście nie wystarczy, ale jest dobrym fundamentem, na którym tę wiedzę można budować.

Odpowiedz
Udostępnij