@Frogy0: Może nie w zawodówie ale w technikum już tak, chwale sobie mojego nauczyciela który uczył nas programowania mikrokontrolerów i jeszcze jednego który uczył nas programować w C. Dzięki nim miałem już dość dobrze płatną prace po technikum i pracodawca opłacił mi zaoczną elektronikę.
@Fapnemsem: Twój przypadek to jeden z niewielu dobrych, przeciętne technikum to po prostu realizacja programu będącego o kilka lat za stanem obecnym, przez co zwykle uczysz się na archaicznych systemach i klepiesz prosty kod bez większego zrozumienia o co chodzi (bywa że nawet nauczyciel nie rozumie o co chodzi, ale i tak da do przepisania kod z regułką). Takie rarytasy jak pisanie na mikrokontrolerach to chlubne wyjątki.
@tomangelo2: Cóż jak wybierałem technikum to nie chciałem aby było przeciętne, było i nadal jest jednym z najlepszych techników w Polsce gdzieś w okolicach 20-30 miejsca w kraju. Nauczycieli także muszę pochwalić bo wiedzę to mieli profesorską i ciągle nadążali z rozwojem elektroniki gorzej z budżetem szkoły, i jako że było nas 13 na kierunku to nauczyciel był stanie nam wszystko wyłożyć z osobna.
No tak, bo człowiek to taki nieelastyczny osobnik, który będzie płakać, a nie pomyśli, że zawsze może się przekwalifikować lub iść do szkoły dla dorosłych.
Jestem ciekaw kiedy janusze internetów zrozumieją, że wykształcenie, ukończone szkoły czy ilość dyplomów nie mają żadnego wpływu na to jak się będziemy czuć podczas pracy.
Świat się zmienia bardzo szybko i trudno przewidzieć, jakie zawody jeszcze będą istnieć za 40 lat, a mniej więcej tyle trwa kariera zawodowa przed emeryturą. Do tego gospodarka w XXI wieku będzie oparta na wiedzy. Wykształcenie samo w sobie oczywiście nie wystarczy, ale jest dobrym fundamentem, na którym tę wiedzę można budować.
Jeszcze lepiej skończyć LO, pójść na europeistykę albo hotelarstwo, bo nic innego do głowy nie przyszło, a potem płakać, że się nie ma pracy :V
OdpowiedzNie byłem w zawodówce, więc nie, nie bronię "swojego". Znam masę ludzi po studiach, którzy nienawidzą swojej pracy.
OdpowiedzSorry ale nie znam żadnej zawodówki w której uczyliby programowania. I nie znam tez nikogo po zawodówce kto by w ogóle umiał coś takiego robić
Odpowiedz@Frogy0: Może nie w zawodówie ale w technikum już tak, chwale sobie mojego nauczyciela który uczył nas programowania mikrokontrolerów i jeszcze jednego który uczył nas programować w C. Dzięki nim miałem już dość dobrze płatną prace po technikum i pracodawca opłacił mi zaoczną elektronikę.
Odpowiedz@Fapnemsem: Twój przypadek to jeden z niewielu dobrych, przeciętne technikum to po prostu realizacja programu będącego o kilka lat za stanem obecnym, przez co zwykle uczysz się na archaicznych systemach i klepiesz prosty kod bez większego zrozumienia o co chodzi (bywa że nawet nauczyciel nie rozumie o co chodzi, ale i tak da do przepisania kod z regułką). Takie rarytasy jak pisanie na mikrokontrolerach to chlubne wyjątki.
Odpowiedz@tomangelo2: Cóż jak wybierałem technikum to nie chciałem aby było przeciętne, było i nadal jest jednym z najlepszych techników w Polsce gdzieś w okolicach 20-30 miejsca w kraju. Nauczycieli także muszę pochwalić bo wiedzę to mieli profesorską i ciągle nadążali z rozwojem elektroniki gorzej z budżetem szkoły, i jako że było nas 13 na kierunku to nauczyciel był stanie nam wszystko wyłożyć z osobna.
OdpowiedzNo tak, bo człowiek to taki nieelastyczny osobnik, który będzie płakać, a nie pomyśli, że zawsze może się przekwalifikować lub iść do szkoły dla dorosłych.
OdpowiedzJa studiowałem 5 lat i też nie bardzo lubię swoją robotę. To nie jest żadna reguła.
OdpowiedzJestem ciekaw kiedy janusze internetów zrozumieją, że wykształcenie, ukończone szkoły czy ilość dyplomów nie mają żadnego wpływu na to jak się będziemy czuć podczas pracy.
OdpowiedzŚwiat się zmienia bardzo szybko i trudno przewidzieć, jakie zawody jeszcze będą istnieć za 40 lat, a mniej więcej tyle trwa kariera zawodowa przed emeryturą. Do tego gospodarka w XXI wieku będzie oparta na wiedzy. Wykształcenie samo w sobie oczywiście nie wystarczy, ale jest dobrym fundamentem, na którym tę wiedzę można budować.
Odpowiedz