Jasne, obecne ośmiolatki wcale nie wiedzą, czym jest lepienie klopsików z błota.
Pragnę poinformować, że paręnaście lat temu ośmiolatki również miały w domu komputery, na których grały. Jak nie miały komputerów, to miały konsole (ale mówiło się na nie wtedy gry telewizyjne), najczęściej Pegasusy zakupione na targu, ewentualnie Segę Genesis od cioci z Hameryki. A podwórka były pełne dzieci. I wciąż widzę, że dzieciaki się na placach zabaw bawią. Ale lepiej krzyczeć kiedyś to było kurła...
Jeśli miałabym coś usunąć ze świata, usunęłabym głupotę. Zniknęłoby dużo polityków, chuliganów, wyparowałyby karyny i ich fotki z mądrościami z Internetu i na dodatek świat byłby wolny od madek i antyszczepionkowców. Niby tylko jedno coś do usunięcia, a jaki byłby pogrom, hihi
Waham się między "zdradą", a "głupotą".
Odpowiedz@gomezvader: Ambitnie, ja wahałam się między rowerzystami, a weganami.
Odpowiedz@MarnaSprawa: Jak bym wegan zostawił. Jeśli będzie jakiś światowy kryzys żywieniowy to zawsze można ich zjeść.
Odpowiedz@gomezvader: Podoba mi się Twój tok myślenia.
OdpowiedzTlen.
OdpowiedzJasne, obecne ośmiolatki wcale nie wiedzą, czym jest lepienie klopsików z błota. Pragnę poinformować, że paręnaście lat temu ośmiolatki również miały w domu komputery, na których grały. Jak nie miały komputerów, to miały konsole (ale mówiło się na nie wtedy gry telewizyjne), najczęściej Pegasusy zakupione na targu, ewentualnie Segę Genesis od cioci z Hameryki. A podwórka były pełne dzieci. I wciąż widzę, że dzieciaki się na placach zabaw bawią. Ale lepiej krzyczeć kiedyś to było kurła... Jeśli miałabym coś usunąć ze świata, usunęłabym głupotę. Zniknęłoby dużo polityków, chuliganów, wyparowałyby karyny i ich fotki z mądrościami z Internetu i na dodatek świat byłby wolny od madek i antyszczepionkowców. Niby tylko jedno coś do usunięcia, a jaki byłby pogrom, hihi
Odpowiedz@Lilith_Madness: Czyli usunęłabyś wszystkich ludzi, bo każdy robi głupoty, większe czy mniejsze.
OdpowiedzKomary.
Odpowiedz