- Ale... ale... wiesz ja cie barzo szanuje... bo tego, no... nikt tak nie stawiał pały jak pani...
- Tomek? dorośnij w końcu... i wytrzeźwiej bo jutro masz sprawdzian.
Ja po pijaku szukałam z kolegą pani profesor, bo wydawało nam się, że obalilismy jakieś podstawowe prawo termofizyki. Uznaliśmy że dla Nobla warto się poświęcić i dowiedzieć gdzie mieszka
- Ale... ale... wiesz ja cie barzo szanuje... bo tego, no... nikt tak nie stawiał pały jak pani... - Tomek? dorośnij w końcu... i wytrzeźwiej bo jutro masz sprawdzian.
OdpowiedzJa po pijaku szukałam z kolegą pani profesor, bo wydawało nam się, że obalilismy jakieś podstawowe prawo termofizyki. Uznaliśmy że dla Nobla warto się poświęcić i dowiedzieć gdzie mieszka
OdpowiedzCzemu ktoś ma numer telefonu do nauczycielki?
Odpowiedz@Frogy0 żeby móc po pijaku zadzwonić do niej i powiedzieć jak bardzo się ją szanuje.
Odpowiedz@RasowyLucjan: aaaa to ok
Odpowiedz