Ech, dowalili się tego 500+ jak nie wiem, a już zasiłki dla bezrobotnych to nikomu nie przeszkadzają? Raczej większy odsetek tego idzie na patologię... (co nie zmienia faktu, że 500+ jest bardzo durnym rozwiązaniem, nawet jeśli wspierającym poniekąd słuszną ideę)
@Antybristler: A potem można dostawać kasę za zjawienie się co jakiś czas w urzędzie... Ludzie od 500+ przynajmniej coś wyprodukowali (i teoretycznie wychowują)... --'
Poza tym to drugie jest po prostu złem koniecznym, jeśli ma tu mieć kto pracować za jakiś czas. To drugie jest po prostu złem, żeby niektórzy mogli sobie nie pracować (wiem, wiem, trochę przesadzam)...
@FriendzoneMaster: WUUUUT? To aż tak się pozmieniało, odkąd korzystałam z usług PUP? Bo ~5 lat temu zasiłek dla bezrobotnych absolutnie nie był przyznawany na stałe - np. po roku pracy było 3 miesiące zasiłku, a potem zostawałeś z niczym, jeśli nie znalazłeś pracy (no, jako zarejestrowany bezrobotny nadal miałeś ubezpieczenie zdrowotne). Wyjątkiem od tego były osoby starsze, takie prawie w wieku emerytalnym, albo dłuższy zasiłek dostawali ludzie z terenów o wysokim bezrobociu, np. na wsiach.
Więc bez jaj, że zasiłek to zło - jak ktoś nagle wylatuje z roboty z nieswojej winy, to przecież musi z czegoś żyć! (a z najniższej krajowej nie odłożysz na wypadek utraty pracy).
Natomiast 500+ dostają albo patole, którzy i tak utrzymywaliby się z MOPSu, albo ludzie, których i bez tego byłoby stać na 2 lub więcej dzieci. Mało kto rozsądny, zarabiający najniższą krajową, zacznie robić dzieci licząc na 500+, bo tych pieniędzy lada chwila może nie być, a dziecko nadal będzie trzeba utrzymywać.
@Antybristler: Nie trzeba. Wystarczy, że jesteś zarejestrowany w PUPie, prowadzisz samodzielnie gospodarstwo domowe i masz dochód 0-500 zł miesięcznie (czyli pieniądze np. w prezencie od dziadka). MOPS przyzna zasiłek ok. 500 zł miesięcznie. Jak jesteś chory i masz dokumentację to dostaniesz dodatkowo pieniądze na leki. Chyba że piszesz o zasiłku pracowniczym dla osoby, która straciła pracę a nie socjalnym stałym lub okresowym.
@Romekburczymucha: A ilu z tych żyjących na garnuszku rodziców nie może znaleźć pracy, bo nie są studentami/emerytami/rencistami???
Mnie też matka utrzymywała dłużej niż powinna i tym bardziej mnie wgqrwia 500+, bo jakoś państwo mojej matce nie dokładało - nawet głupich 30zł zasiłku rodzinnego nie zawsze dostawała, bo czasem o parę złotych przekroczyła dochód. I teraz z jej i moich dochodów ktoś dostaje 500 zeta za free? Jak to się nie wgqrwić???
Socjalizm jest wtedy gdy biedny ściąga pieniądze od bogatego i jest to w porządku.
Kapitalizm jest wtedy gdy bogaty ściąga pieniądze z biednego i jest to w porządku.
@tomangelo2: Socjalizm jest wtedy, gdy państwo ściąga pieniądze od kogo chce i przyznaje je komu chce.
Kapitalizm jest wtedy, gdy każdy ściąga pieniądze od tego kto się na to zgodzi i wydaje je na co chce. (co do zasady, nie twierdzę że nie występuje w nim sporo patologicznych zachowań)
Ech, dowalili się tego 500+ jak nie wiem, a już zasiłki dla bezrobotnych to nikomu nie przeszkadzają? Raczej większy odsetek tego idzie na patologię... (co nie zmienia faktu, że 500+ jest bardzo durnym rozwiązaniem, nawet jeśli wspierającym poniekąd słuszną ideę)
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Ale żeby dostać zasiłek dla bezrobotnego to trzeba wcześniej jednak pracować.
Odpowiedz@Antybristler: A potem można dostawać kasę za zjawienie się co jakiś czas w urzędzie... Ludzie od 500+ przynajmniej coś wyprodukowali (i teoretycznie wychowują)... --' Poza tym to drugie jest po prostu złem koniecznym, jeśli ma tu mieć kto pracować za jakiś czas. To drugie jest po prostu złem, żeby niektórzy mogli sobie nie pracować (wiem, wiem, trochę przesadzam)...
Odpowiedz@FriendzoneMaster: WUUUUT? To aż tak się pozmieniało, odkąd korzystałam z usług PUP? Bo ~5 lat temu zasiłek dla bezrobotnych absolutnie nie był przyznawany na stałe - np. po roku pracy było 3 miesiące zasiłku, a potem zostawałeś z niczym, jeśli nie znalazłeś pracy (no, jako zarejestrowany bezrobotny nadal miałeś ubezpieczenie zdrowotne). Wyjątkiem od tego były osoby starsze, takie prawie w wieku emerytalnym, albo dłuższy zasiłek dostawali ludzie z terenów o wysokim bezrobociu, np. na wsiach. Więc bez jaj, że zasiłek to zło - jak ktoś nagle wylatuje z roboty z nieswojej winy, to przecież musi z czegoś żyć! (a z najniższej krajowej nie odłożysz na wypadek utraty pracy). Natomiast 500+ dostają albo patole, którzy i tak utrzymywaliby się z MOPSu, albo ludzie, których i bez tego byłoby stać na 2 lub więcej dzieci. Mało kto rozsądny, zarabiający najniższą krajową, zacznie robić dzieci licząc na 500+, bo tych pieniędzy lada chwila może nie być, a dziecko nadal będzie trzeba utrzymywać.
Odpowiedz@Antybristler: Nie trzeba. Wystarczy, że jesteś zarejestrowany w PUPie, prowadzisz samodzielnie gospodarstwo domowe i masz dochód 0-500 zł miesięcznie (czyli pieniądze np. w prezencie od dziadka). MOPS przyzna zasiłek ok. 500 zł miesięcznie. Jak jesteś chory i masz dokumentację to dostaniesz dodatkowo pieniądze na leki. Chyba że piszesz o zasiłku pracowniczym dla osoby, która straciła pracę a nie socjalnym stałym lub okresowym.
OdpowiedzA ilu zagorzałych przeciwników 500+ żyje na garnuszku rodziców?
Odpowiedz@Romekburczymucha: Rodziców, nie społeczeństwa. Pieniądze prywatne, nie publiczne. Też lipa, ale różnica jednak jest.
Odpowiedz@Romekburczymucha: A ilu z tych żyjących na garnuszku rodziców nie może znaleźć pracy, bo nie są studentami/emerytami/rencistami??? Mnie też matka utrzymywała dłużej niż powinna i tym bardziej mnie wgqrwia 500+, bo jakoś państwo mojej matce nie dokładało - nawet głupich 30zł zasiłku rodzinnego nie zawsze dostawała, bo czasem o parę złotych przekroczyła dochód. I teraz z jej i moich dochodów ktoś dostaje 500 zeta za free? Jak to się nie wgqrwić???
OdpowiedzSocjalizm jest wtedy gdy biedny ściąga pieniądze od bogatego i jest to w porządku. Kapitalizm jest wtedy gdy bogaty ściąga pieniądze z biednego i jest to w porządku.
Odpowiedz@tomangelo2: Socjalizm jest wtedy, gdy państwo ściąga pieniądze od kogo chce i przyznaje je komu chce. Kapitalizm jest wtedy, gdy każdy ściąga pieniądze od tego kto się na to zgodzi i wydaje je na co chce. (co do zasady, nie twierdzę że nie występuje w nim sporo patologicznych zachowań)
Odpowiedz