Jak ktoś już pisał w internetach, trafniejszą analogią jest: jak się moje mieszkanie NIE pali, to nie życzę sobie by strażacy wlamywali się do niego i polewali je wodą.
@daro97: Jak już ktoś pewnie pisał po tym wspomnianym przez ciebie postem "jesteś idiotą i nie znasz takich pojęć jak odporność zbiorowa i nie wiesz jak działają szczepionki".
@gomezvader: Jak pewnie ktoś odpowiedział na tak idiotyczny wpis "słowem nie odniosłem się do słuszności szczepień, czy poglądu jaki dana analogia miała przedstawić, tylko do nietrafności tej analogii". Rozumiem, że jakby ktoś napisał, że trzeba dzieci szczepić, bo mango nie rosną w tundrze syberyjskiej, to pochwaliłbyś go za ładny argument, bo przecież dzieci trzeba szczepić?
@daro97: Dużo zapłaciłeś za ten rejs? Bo daleko popłynąłeś ze swoim pyerdoleniem. Analogia mogłaby faktycznie lepsza np "to moje mieszkanie więc mogę je podpalić", ale nie jest nietrafiona(jak dobór prezerwatyw przez twojego ojca).
@gomezvader: Po kiego grzyba Ty ciągle wszystkich obrażasz? Nawet jak chcesz coś sensownego powiedzieć to gówno z tego wyjdzie jak sprowadzasz od razu rozmowę do przerzucania się wyzwiskami.
@LichMcKnee: W dupie już mam kulturalne rozmowy bo nie trafiają one do małych móżdżków. Skończyłem z edukowaniem tych, których wywalili z podstawówek. A tak przynajmniej mogę się trochę wyżyć.
A jeśli ktoś nie zauważy mądrości danej wypowiedzi tylko dlatego, że jest napisana w ordynarny sposób to tylko świadczy o tym, że miałem rację nazywając kogoś idiotą etc.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 sierpnia 2018 o 9:22
szczepionki to raczej coś w rodzaju prewencyjnego zalania mieszkania falą tsunami - każdego jednego - na ileś tam milionów zawsze się trafi że akurat jakieś się paliło + oczywiście jeszcze przez kilka miesięcy żadne się nie zapali (chyba że ktoś ma w ch**j mocny osuszacz) - na tej podstawie obliczamy sukces szczepionki. Kilka milionów utopinonych ludzi przy okazji zalania? udajemy że to nie my - przecież oni utonęli a my z pożarami walczymy więc co my mamy to tego?
@LichMcKnee: wiesz to czy powtarzasz po innych? poczytaj sobie jak sie walczyło z wyminionymi przez ciebie chorobami.. polio było na świecie od zawsze i "szkodziło" jakiemuś tam ułamkowi ludzi - pandemia zaczeła się doładnie wtedy kiedy wynaleziono na nie szczepionke..
czarna ospa faktycznie była zabójcza, ale jej nie zwalczono szczepionakami tylko wojskiem (jak było epidemia to nie szczepili, tylko zamykali miasta i palili co się dało, szczepionki były tylko dodatkiem - na tej zasadzie za parę lat szwedzi będą mówili o skuteczności opasek "nie gwałć mnie")
@LichMcKnee: chodzi o to że polio było, ale nie było nigdy jakimś wielkim zagrozeniem - w sensie w miarę powązniejsze skutki zarażenia polio odczuwało około 0,1% populacji - to bardzo dużo, ale wciąż poważne skutki szczepien odczuwa około 20% populacji - więc "troszkę" więcej
@zpiesciamudotwarzy: Wiesz to czy powtarzasz po innych? Poczytaj sobie jak walczyło się z wymienionymi przez Ciebie chorobami i jakie występują powikłania. Śmierć występowała od zawsze, ale od rozpowszechnienia szczepień jest jej mniej z powodu trywialnych chorób, bo można im zaradzić.
@LichMcKnee: wg wiki polio przenoszone jest drogą oralnofekalną - czyli przez kontalt z odchodami chorego - znacznie więcej niż szczepionki pomaga tu mycie rąk i pilnowanie dziecka - innymi słowy rozwój cywilizayjny.. szczepionki ok, gdzieś tam pomagają, ale same w sobie są też niebezpieczne (pierwsze zdanie na wiki - polio nadal zbiera żniwo jako powikłanie poszczepienne) przejdź się do szpitala dzieciecego - znajdziesz tam mnówsto dzieci cierpiących na skutki polio - część w formei NOP-u ale znacznei więcej jako "niespecficzne blablabla" - odkąd są szczepienia niewiele zmieniła się liczba zachrorować natomiast zmienia się diagnoza (u szczepionych nie wpisuje sięchoroby na ktorą byli szczepienie tylko wlasnie inne rzeczy na "niespecyficznym czymś" kończąc... dopiero jak już w ch**ja nie da sięzaprzeczyć że to koklusz, świnka czy czarna ospa, to się lekarz przyznaje a środowisko twoerdzi że no przecież czasem się zdarza
@zpiesciamudotwarzy: Proponuję samemu przejść się po szpitalu i spytać dowolnego lekarza o to jak działają szczepionki i jakie jest na prawdę ryzyko powikłań. Jeśli rozwój cywilizacyjny wystarczy, to czemu w brudnych Indiach nie było polio od 2011?
@LichMcKnee: nie musze pytać lekarzy, bo kończyłem studia, wiem jak działają, wiem jakie niosą korzyści i zagrożenia i wiem, że jedynym czynniekiem przeważającym za przymusem wczesnych szczepień jest czynnik ekonomiczny, nie jestem krzyczem formumowym (akurat w tek kwestii, normalnie to oczywiście moje hobby) - po prostu jestem rodzicem i widzę coś co nie powinno mieć miejsca,
@zpiesciamudotwarzy: Jakie studia? Chyb nie medycynę ani biologię jeśli sprawdzałeś na wiki w jaki sposób przenoszone jest polio. Mówisz, że nie jesteś internetowym krzykaczem, a kiedy prosiłem Cię o argumenty w innej dyskusji wpierw zadawałeś kłam wszelkim możliwym źródłom informacji po czym sam się na nie powoływałeś jednocześnie odmawiając podzielenia się ze mną swoją tajemną wiedzą i zachęcając mnie, żebym sam ją odszukał (nie książki, nie tv, nie radio, nie internet, nie badania). Jeśli nie jesteś internetowym krzykaczem to wciąż czekam na Twoją sekretną wiedzę. Jak pewnie zauważyłeś w tej "dyskusji" po prostu odbijałem w Twoją stron Twoje własne komentarze, czy uważasz, że to do czegoś prowadzi, czy jednak argumenty są lepsze?
Jak ktoś już pisał w internetach, trafniejszą analogią jest: jak się moje mieszkanie NIE pali, to nie życzę sobie by strażacy wlamywali się do niego i polewali je wodą.
Odpowiedz@daro97: Jak już ktoś pewnie pisał po tym wspomnianym przez ciebie postem "jesteś idiotą i nie znasz takich pojęć jak odporność zbiorowa i nie wiesz jak działają szczepionki".
Odpowiedz@gomezvader: Jak pewnie ktoś odpowiedział na tak idiotyczny wpis "słowem nie odniosłem się do słuszności szczepień, czy poglądu jaki dana analogia miała przedstawić, tylko do nietrafności tej analogii". Rozumiem, że jakby ktoś napisał, że trzeba dzieci szczepić, bo mango nie rosną w tundrze syberyjskiej, to pochwaliłbyś go za ładny argument, bo przecież dzieci trzeba szczepić?
Odpowiedz@daro97: Lepszą analogią byłaby instalacja alarmu przeciwpożarowego albo coś w tym stylu.
Odpowiedz@daro97: Dużo zapłaciłeś za ten rejs? Bo daleko popłynąłeś ze swoim pyerdoleniem. Analogia mogłaby faktycznie lepsza np "to moje mieszkanie więc mogę je podpalić", ale nie jest nietrafiona(jak dobór prezerwatyw przez twojego ojca).
Odpowiedz@gomezvader: Po kiego grzyba Ty ciągle wszystkich obrażasz? Nawet jak chcesz coś sensownego powiedzieć to gówno z tego wyjdzie jak sprowadzasz od razu rozmowę do przerzucania się wyzwiskami.
Odpowiedz@LichMcKnee: W dupie już mam kulturalne rozmowy bo nie trafiają one do małych móżdżków. Skończyłem z edukowaniem tych, których wywalili z podstawówek. A tak przynajmniej mogę się trochę wyżyć. A jeśli ktoś nie zauważy mądrości danej wypowiedzi tylko dlatego, że jest napisana w ordynarny sposób to tylko świadczy o tym, że miałem rację nazywając kogoś idiotą etc.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2018 o 9:22
szczepionki to raczej coś w rodzaju prewencyjnego zalania mieszkania falą tsunami - każdego jednego - na ileś tam milionów zawsze się trafi że akurat jakieś się paliło + oczywiście jeszcze przez kilka miesięcy żadne się nie zapali (chyba że ktoś ma w ch**j mocny osuszacz) - na tej podstawie obliczamy sukces szczepionki. Kilka milionów utopinonych ludzi przy okazji zalania? udajemy że to nie my - przecież oni utonęli a my z pożarami walczymy więc co my mamy to tego?
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: No nic nie mamy. Polio nie mamy, czarnej ospy nie mamy...
Odpowiedz@LichMcKnee: wiesz to czy powtarzasz po innych? poczytaj sobie jak sie walczyło z wyminionymi przez ciebie chorobami.. polio było na świecie od zawsze i "szkodziło" jakiemuś tam ułamkowi ludzi - pandemia zaczeła się doładnie wtedy kiedy wynaleziono na nie szczepionke.. czarna ospa faktycznie była zabójcza, ale jej nie zwalczono szczepionakami tylko wojskiem (jak było epidemia to nie szczepili, tylko zamykali miasta i palili co się dało, szczepionki były tylko dodatkiem - na tej zasadzie za parę lat szwedzi będą mówili o skuteczności opasek "nie gwałć mnie")
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Jak według Ciebie polio "szkodzi" ew. "szkodziło", to poruszanie się na wózku może "przeszkadzać" w grze w piłkę nożną.
Odpowiedz@LichMcKnee: chodzi o to że polio było, ale nie było nigdy jakimś wielkim zagrozeniem - w sensie w miarę powązniejsze skutki zarażenia polio odczuwało około 0,1% populacji - to bardzo dużo, ale wciąż poważne skutki szczepien odczuwa około 20% populacji - więc "troszkę" więcej
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Wiesz to czy powtarzasz po innych? Poczytaj sobie jak walczyło się z wymienionymi przez Ciebie chorobami i jakie występują powikłania. Śmierć występowała od zawsze, ale od rozpowszechnienia szczepień jest jej mniej z powodu trywialnych chorób, bo można im zaradzić.
Odpowiedz@LichMcKnee: wg wiki polio przenoszone jest drogą oralnofekalną - czyli przez kontalt z odchodami chorego - znacznie więcej niż szczepionki pomaga tu mycie rąk i pilnowanie dziecka - innymi słowy rozwój cywilizayjny.. szczepionki ok, gdzieś tam pomagają, ale same w sobie są też niebezpieczne (pierwsze zdanie na wiki - polio nadal zbiera żniwo jako powikłanie poszczepienne) przejdź się do szpitala dzieciecego - znajdziesz tam mnówsto dzieci cierpiących na skutki polio - część w formei NOP-u ale znacznei więcej jako "niespecficzne blablabla" - odkąd są szczepienia niewiele zmieniła się liczba zachrorować natomiast zmienia się diagnoza (u szczepionych nie wpisuje sięchoroby na ktorą byli szczepienie tylko wlasnie inne rzeczy na "niespecyficznym czymś" kończąc... dopiero jak już w ch**ja nie da sięzaprzeczyć że to koklusz, świnka czy czarna ospa, to się lekarz przyznaje a środowisko twoerdzi że no przecież czasem się zdarza
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Proponuję samemu przejść się po szpitalu i spytać dowolnego lekarza o to jak działają szczepionki i jakie jest na prawdę ryzyko powikłań. Jeśli rozwój cywilizacyjny wystarczy, to czemu w brudnych Indiach nie było polio od 2011?
Odpowiedz@LichMcKnee: nie musze pytać lekarzy, bo kończyłem studia, wiem jak działają, wiem jakie niosą korzyści i zagrożenia i wiem, że jedynym czynniekiem przeważającym za przymusem wczesnych szczepień jest czynnik ekonomiczny, nie jestem krzyczem formumowym (akurat w tek kwestii, normalnie to oczywiście moje hobby) - po prostu jestem rodzicem i widzę coś co nie powinno mieć miejsca,
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Jakie studia? Chyb nie medycynę ani biologię jeśli sprawdzałeś na wiki w jaki sposób przenoszone jest polio. Mówisz, że nie jesteś internetowym krzykaczem, a kiedy prosiłem Cię o argumenty w innej dyskusji wpierw zadawałeś kłam wszelkim możliwym źródłom informacji po czym sam się na nie powoływałeś jednocześnie odmawiając podzielenia się ze mną swoją tajemną wiedzą i zachęcając mnie, żebym sam ją odszukał (nie książki, nie tv, nie radio, nie internet, nie badania). Jeśli nie jesteś internetowym krzykaczem to wciąż czekam na Twoją sekretną wiedzę. Jak pewnie zauważyłeś w tej "dyskusji" po prostu odbijałem w Twoją stron Twoje własne komentarze, czy uważasz, że to do czegoś prowadzi, czy jednak argumenty są lepsze?
Odpowiedz