Legię nikt przynajmniej nie musi popychać. Sami się staczają z coraz większą prędkością. Odpaść z Luksemburgiem, przegrać z Wisłą Płock u siebie 1:4. Ciekawe czym nas jeszcze zaskoczą. Niech uważają w Pucharze Polski, żeby nie trafili na jakąś potęge z trzeciej ligi
Legię nikt przynajmniej nie musi popychać. Sami się staczają z coraz większą prędkością. Odpaść z Luksemburgiem, przegrać z Wisłą Płock u siebie 1:4. Ciekawe czym nas jeszcze zaskoczą. Niech uważają w Pucharze Polski, żeby nie trafili na jakąś potęge z trzeciej ligi
Odpowiedz