Ja nie rozumiem czemu te normalne feministki, które walczą np. o równe wynagrodzenia nie odcinają się od takich idiotek. Przecież one im tylko szkodzą.
@NobbyNobbs: Bo te świrnięte są bardziej medialne, a jak napomkniesz, że może zamiast zajmować się czymś ważniejszym, niż wymyślanie żeńskich form nazw zawodów, które w języku polskim są zakorzenione w formie męskiej(słynne ministra, kierownica i tirówka), bo to tylko ośmiesza całą sprawę równouprawnienia, a zająć się np. walką z przemocą wobec kobiet, ratowaniem domów samotnej matki, w których często mieszkają kobiety, które uciekły od mężów alkoholików, zostaniesz zakrzyczany, bo jesteś wrogiem feminizmu i nic nie wiesz o życiu. Zresztą spróbuj napomknąć, że są sfery, w których mężczyźni są dyskryminowani i może też by należało coś z tym zrobić, to już w ogóle możesz mieć pewność, że wezmą cię w najlepszym przypadku za idiotę lub wariata.
@MarnaSprawa: to, że mnie jakaś idiotka uzna za wariata to będzie dla mnie komplement. Martwi mnie tylko to, że te bardzo poważne kwestie o których wspomniałaś tracą na powadze przez te kretynki. No ale z drugiej strony może i lepiej, że głupi ludzie zajmują się głupotami a nie prawdziwymi problemami? Chociaż aborcja to też bardzo trudny temat. Osobiście jestem przeciwko ale nie mogę się nie zgodzić z argumentami drugiej strony mówiącymi o zagrożeniu życia, zdrowia lub ciąży z gwałtu, więc nie wiem czy chciałbym zaostrzenia przepisów czy wręcz budowy kliniki aborcyjnej gdzie z odpowiednią dbałością i wsparciem psychologów możnaby zająć się tymi szczególnymi przypadkami. Natomiast te prukwy robią z tego jakiś zasrany cyrk.
Jak patrze na takie obrazki, to jestem za pozwoleniem na aborcję do co najmniej 80 roku życia.
OdpowiedzJa nie rozumiem czemu te normalne feministki, które walczą np. o równe wynagrodzenia nie odcinają się od takich idiotek. Przecież one im tylko szkodzą.
Odpowiedz@NobbyNobbs: Bo te świrnięte są bardziej medialne, a jak napomkniesz, że może zamiast zajmować się czymś ważniejszym, niż wymyślanie żeńskich form nazw zawodów, które w języku polskim są zakorzenione w formie męskiej(słynne ministra, kierownica i tirówka), bo to tylko ośmiesza całą sprawę równouprawnienia, a zająć się np. walką z przemocą wobec kobiet, ratowaniem domów samotnej matki, w których często mieszkają kobiety, które uciekły od mężów alkoholików, zostaniesz zakrzyczany, bo jesteś wrogiem feminizmu i nic nie wiesz o życiu. Zresztą spróbuj napomknąć, że są sfery, w których mężczyźni są dyskryminowani i może też by należało coś z tym zrobić, to już w ogóle możesz mieć pewność, że wezmą cię w najlepszym przypadku za idiotę lub wariata.
Odpowiedz@MarnaSprawa: to, że mnie jakaś idiotka uzna za wariata to będzie dla mnie komplement. Martwi mnie tylko to, że te bardzo poważne kwestie o których wspomniałaś tracą na powadze przez te kretynki. No ale z drugiej strony może i lepiej, że głupi ludzie zajmują się głupotami a nie prawdziwymi problemami? Chociaż aborcja to też bardzo trudny temat. Osobiście jestem przeciwko ale nie mogę się nie zgodzić z argumentami drugiej strony mówiącymi o zagrożeniu życia, zdrowia lub ciąży z gwałtu, więc nie wiem czy chciałbym zaostrzenia przepisów czy wręcz budowy kliniki aborcyjnej gdzie z odpowiednią dbałością i wsparciem psychologów możnaby zająć się tymi szczególnymi przypadkami. Natomiast te prukwy robią z tego jakiś zasrany cyrk.
Odpowiedz