Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Legitymacje

Dodaj nowy komentarz
avatar Talgrim
7 7

Iiii gdzie tu coś śmiesznego? Normalne pytanie, normalna odpowiedź...

Odpowiedz
avatar zorann
0 0

@Talgrim: Bo starszy student robi sobie jaja z pierwszoroczniaka. Czytaj poniżej wyjaśnienie które podał Aberrant ;)

Odpowiedz
avatar ArcziN
0 0

Czy jest na sali tłumacz?

Odpowiedz
avatar Aberrant
3 3

@ArcziN: no studia to nie podstawówka. Rozpoczęcie to bardziej impreza dla kadry, ciężko znaleźć studenta, który na rozpoczęciu był chociaż raz (a na galowo to już od dawna nawet w czasie sesji mało kto przychodzi). A kiedy student dostanie legitymację? Jak sobie pójdzie wziąć, to dostanie. Chyba, że rocznik ogarnięty, szybko wybierze starostę i to on rozda. Tak samo z harmonogramem nikt nie będzie latał za studentem - dorosły człowiek niech sam sobie załatwia. Odpowiedź to typowy komentarz jakże dojrzałej osoby (pewnie drugiego roku studiów, z którego identycznie naśmiewano się rok temu), obowiązkowo obecny na stronie KAŻDEJ uczelni. Bo w końcu każdy, kto nigdy nie studiował powinien wiedzieć jak funkcjonuje dana uczelnia, jakie ma zwyczaje itd.

Odpowiedz
avatar ArcziN
2 2

@Aberrant: Bardziej chodziło mi o to co w tym jest mistrzowskiego czy chociaż śmiesznego. Zawiłości studiowania i bycia pomiatanym przez babę z dziekanatu już dawno mam opanowane.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
2 2

@ArcziN: @Aberrant: To coś się jednak zmieniło, bo ja w 2009 razem z całym kierunkiem musiałem w miarę na galowo iść na rozpoczęcie i tam po krótkiej pogadance przedstawiono wszelkie plany, program nauczania i później kolejno wywoływano po kilka osób po odbiór indeksu i legitymacji. Do tego było tam szkolenie BHP i obecność była obowiązkowa. Jak kogoś nie było, to musiał później się tłumaczyć przed dziekanem dlaczego nie raczył nawet w pierwszy dzień studiów ruszyć dupska, a później musiał pójść na dodatkowe szkolenie BHP i dopiero po jego odbyciu mógł odebrać wszystko. Może to kwestia kierunku, na technicznych wygląda to nieco inaczej.

Odpowiedz
avatar telecaster1951
1 1

@Aberrant: Na immatrykulacji student być musi, bo inaczej nie jest studentem. Jak mi student na egzamin przyłazi w podkoszulku, to uznaję że się nie pojawił. Ja się mogę wbić w garnitur, to oni też. Żaden starosta nie ma prawa do wzięcia legitymacji całej grupy. Ochrona danych osobowych.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
1 1

@telecaster1951: Miałem zapytać o indeksy i karty egzaminacyjne, ale chyba ich już nie ma. Kiedyś to były czasy, kolejka po odbiór indeksu i często kilka godzin leżenia pod drzwiami, a to wszystko kolejno do prawie każdego. Czasem udało się odebrać wszystkie indeksy jednocześnie i rozdawać, ale teraz pewnie RODO nie pozwoli wydać ich innej osobie.

Odpowiedz
avatar Aberrant
1 1

@ArcziN: dla mnie zabrzmiało jakbyś nie wiedział po prostu o co chodzi :D i pewnie takie osoby są na sali. Ale w takim razie na twoje pytanie nie odpowiem, bo też nie wiem. @ZONTAR: @telecaster1951: Ja jestem w trakcie, więc aktualne rozeznanie nieco mam. Dlatego, jak napisałem - niektórym się wydaje, że każda osoba na świecie powinna znać zwyczaje danej uczelni, co jest przejawem debilizmu tych osób. Te wszystkie rzeczy zależą od zwyczajów panujących na danej uczelni. I po to ludzie pytają. Dla przykładu na mojej uczelni na immartykulacji jedyni studenci jacy mają/mieli być to samorząd. Cała uroczystość skupia się wyłącznie na kadrze, więc studentów zanudzać nie ma sensu. Żadnych spotkań kierunków zwyczajnie nie ma, bo wszystko (łącznie z BHP) załatwiane przez internet. Przysięga składana w sekretariacie wraz z odbiorem legitymacji - ale na niektórych uczelniach wiem, że starości rozdawali po prostu. A ubiór na egzaminie to już 100% kwestia zwyczajowa. Dla przykładu u mnie - ma być schludnie. Koszula, niekoniecznie biała, spodnie długie - mogą być zwykłe jeansy. U dziewczyny już zupełnie inaczej - to nie obrona, przyjdź sobie jak chcesz (wcale nie gównouczelnia). A są i uczelnie, gdzie pełny garnitur albo won. A nieraz z tego co słyszę na tej samej uczelni zupełnie różne podejścia, bo różni wykładowcy. No i teraz niech ktoś powie, że komentarz ze screena to nie przejaw idiotyzmu...

Odpowiedz
avatar Aberrant
0 0

@ZONTAR: a właśnie, że ciągle się zdarzają (wtedy jest elektroniczny + papierowy). Ale tu się nie wypowiem nic więcej, bo wiem tylko, że są. No kolejki raczej też się nie zmniejszyły.

Odpowiedz
avatar ArcziN
0 0

Co uczelnia to inne podejście: na mojej pierwszej również było uroczyste rozpoczęcie z przysięgą i odbiorem indeksów z legitymacjami, chyba że akurat komuś indeksu nie zdążyli zrobić (tak, na niespełna 1300 osób mi jednemu nie zrobili i musiałem czatować pod dziekanatem). Na obecnej uczelni było również uroczyste spotkanie wraz z BHP, a indeksy? "A wybierzcie sobie starostę i kiedyś tam po nie przyjdzie". Każdy ma swoje "procedury" ;)

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 3

@telecaster1951: Nie byłem na immatrykulacji i nikt mi z tego powodu wyrzutów nie robił :'(. Nasza starościna załatwiała niektórym z nas legitymacje. Szach mat. @Aberrant: Dostałeś listę tego, co założyć możesz, a czego nie xd?

Odpowiedz
avatar Aberrant
0 0

@Kajothegreat: wystarczy nie być tym typem, który zawsze siedzi sam i z nikim nie rozmawia, żeby takich rzeczy się dowiedzieć... A strój potrafi przysporzyć kłopotów. O ile zimowa to wszystko jedno, to już w czasie letniej sesji człowiek chce być jak najlżej ubrany. I tu już zależy od wykładowcy, co akceptuje, a czego nie (są i tacy, którzy sami w krótkich spodenkach przyjdą i mają w dupie wygląd, bylebyś w głowie miał co potrzeba). Jak będziesz jedynym w garniaku, to w najgorszym przypadku się zgrzejesz bez potrzeby. Ale jak trafisz na wykładowcę, który wymaga więcej niż ty wobec swojego stroju, to nawet na pisemnym egzaminie niektórzy potrafią sobie odbić... To kwestia lokalnych zwyczajów, które po pół roku na uczelni już każdy powinien znać.

Odpowiedz
Udostępnij