Pomysł dobry, dopóki ktoś się nie wkurzy i znajdzie paragraf na podawanie się za policjanta :P
Mi zawsze chcą bym gdzieś pojechał pokaz garnków zobaczyć. Ja mówię, że jak tylko ze Szwecji wrócę. Praktycznie od razu się rozłączają bo coś mają, że za granicę dzwonić nie mogą.
Znajomy zrobił lepiej. Była sobota, zadzwonili z reklamą ubezpieczenia a on "Panie! Coś pan!? W szabas?! Zgłupiałżeś pan?!" i rozłączył się :D Podobno nigdy więcej nie zadzwonili.
"Losowanie numerów przez komputer" jest wg prawa telekomunikacyjnego nielegalne. Starczy poinformować o tym fakcie i poprosić telemarketera o przypomnienie nazwiska i firmy, z której dzwoni.
Raz jak miałem czas to zadawałem dużo pytań przerywając mniej więcej za połową wyuczonej formułki. Naciągaczka nieźle się poirytowała. Nie działa zapewne na każdego, innym razem trafiłem na jakiegoś ambitnego ujka, co odpowiadał pytaniami na moje pytania. A numer można zablokować, bo zdarza się, że ciągle z jednego mogą dzwonić. Marnowanie im czasu i brak zgody na uczestnictwo w prezentacji to chyba najlepsza opcja, jeżeli kogoś nie stresuje taki telefon i ma trochę czasu.
ja ostatnio powiedziałem,że moje zaproszenie odstępuję pani,dostała piany w ustach i rozłączyła się bez pożegnania;)
OdpowiedzPomysł dobry, dopóki ktoś się nie wkurzy i znajdzie paragraf na podawanie się za policjanta :P Mi zawsze chcą bym gdzieś pojechał pokaz garnków zobaczyć. Ja mówię, że jak tylko ze Szwecji wrócę. Praktycznie od razu się rozłączają bo coś mają, że za granicę dzwonić nie mogą. Znajomy zrobił lepiej. Była sobota, zadzwonili z reklamą ubezpieczenia a on "Panie! Coś pan!? W szabas?! Zgłupiałżeś pan?!" i rozłączył się :D Podobno nigdy więcej nie zadzwonili.
Odpowiedz"Losowanie numerów przez komputer" jest wg prawa telekomunikacyjnego nielegalne. Starczy poinformować o tym fakcie i poprosić telemarketera o przypomnienie nazwiska i firmy, z której dzwoni.
OdpowiedzJa zwykle pytam o REGON firmy, nagle się żegnają i uciekają. Numery zwykle są zdobyte nielegalnie, a to podchodzi pod paragraf.
OdpowiedzRaz jak miałem czas to zadawałem dużo pytań przerywając mniej więcej za połową wyuczonej formułki. Naciągaczka nieźle się poirytowała. Nie działa zapewne na każdego, innym razem trafiłem na jakiegoś ambitnego ujka, co odpowiadał pytaniami na moje pytania. A numer można zablokować, bo zdarza się, że ciągle z jednego mogą dzwonić. Marnowanie im czasu i brak zgody na uczestnictwo w prezentacji to chyba najlepsza opcja, jeżeli kogoś nie stresuje taki telefon i ma trochę czasu.
Odpowiedz