Faktycznie ujowa ta pani domu, z 19 wieku na dodatek. Parownica to już zdecydowanie standard i dziwne że kogoś dziwi. Można umyć i zdezynfekować nią wszystko, od zasranej kuwety dla kota, po sztuczną szczękę babci. Nie trzeba nawet dotykać.
Ten bujak to do suszenia scierek kuchennych, a nie qwa swetrow. Ta mikrofasa do kurzow jest bardzo praktyczna, chociazby do grzejnikow albo w takie wlasnie szczeliny. A to urzadzenie parowe to do czyszczenia kafelek z tluszczu, nie "scian", bo tluszcz o wiele lepiej schodzi pod goracem.
A gdzie bezprzewodowa słuchawka pod prysznic?
OdpowiedzFaktycznie ujowa ta pani domu, z 19 wieku na dodatek. Parownica to już zdecydowanie standard i dziwne że kogoś dziwi. Można umyć i zdezynfekować nią wszystko, od zasranej kuwety dla kota, po sztuczną szczękę babci. Nie trzeba nawet dotykać.
OdpowiedzTo nie bujaczka a suszarka. Sweter się suszy.
OdpowiedzTen bujak to do suszenia scierek kuchennych, a nie qwa swetrow. Ta mikrofasa do kurzow jest bardzo praktyczna, chociazby do grzejnikow albo w takie wlasnie szczeliny. A to urzadzenie parowe to do czyszczenia kafelek z tluszczu, nie "scian", bo tluszcz o wiele lepiej schodzi pod goracem.
Odpowiedz