"Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od południa od bramy Krakowskiej. Szedł pieszo, a objuczonego kota prowadził na smyczy. Było późne popołudnie i kramy Obrońców Krzyża i Solidarności były już zamknięte, a uliczka pusta. Było ciepło, a człowiek ten miał na sobie czarny płaszcz narzucony na ramiona. Zwracał uwagę.
Nieznajomy nie był stary, ale włosy miał prawie zupełnie czarne. Pod płaszczem nosił drogi garnitur, zapinany na guziki. Kiedy ściągnął swój płaszcz, wszyscy zauważyli, że na pasie za plecami miał parasolkę. Nie było w tym nic dziwnego, w Warszawie prawie wszyscy chodzili z bronią, ale nikt nie nosił parasola na plecach niby łuku czy kołczana. "
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2018 o 13:23
Politycy w końcu by się na coś przydali!
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Znając naszego prezydenta pojechałby do Netflixa i zaczął od "dziękuję za ciepłe przyjęcie wszystkim pracownikom HBO".
Odpowiedz"Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od południa od bramy Krakowskiej. Szedł pieszo, a objuczonego kota prowadził na smyczy. Było późne popołudnie i kramy Obrońców Krzyża i Solidarności były już zamknięte, a uliczka pusta. Było ciepło, a człowiek ten miał na sobie czarny płaszcz narzucony na ramiona. Zwracał uwagę. Nieznajomy nie był stary, ale włosy miał prawie zupełnie czarne. Pod płaszczem nosił drogi garnitur, zapinany na guziki. Kiedy ściągnął swój płaszcz, wszyscy zauważyli, że na pasie za plecami miał parasolkę. Nie było w tym nic dziwnego, w Warszawie prawie wszyscy chodzili z bronią, ale nikt nie nosił parasola na plecach niby łuku czy kołczana. "
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2018 o 13:23
Dupduś zagra Kozojeda.
Odpowiedz