Jeżeli jego interesuje porównanie z ceną całkowitej powierzchni, to powinien kupować długie ręczniki papierowe, bo wyszłyby najkorzystniej. W rzeczywistości chodzi o objętość walca.
@cczeslaww: Właściwie to wystarczy promień i grubość jednego listka to wiesz ile razy papier nakręcono na szpulę co się przekłada na ilość.
Licząc objętość też by się bardziej opłacało kupować długie ręczniki papierowe bo objętość walca też jest funkcją wysokości
@jedyny360: Ehe. A ile razy widziałeś na opakowaniu papieru toaletowego informację o grubości jednego listka? ;)
We wzorze na objętość walca promień jest w kwadracie. Wiadomo, że najbardziej to by się opłacało kupić wysoką szpulę o dużym promieniu, ale chodzi o optymalizację tej funkcji ze względu na jedną ze zmiennych. W tym wypadku wygrywa optymalizacja ze względu na promień. Ręcznik o wysokości 20 cm i średnicy 10 cm ma mniejszą objętość niż papier o wysokości 10 cm i średnicy 20 cm, czyli mniej się go opłaca kupić.
@cczeslaww: A to ciężko przybliżyć do grubości kartki papieru lub dwóch, to i tak mają być głównie orientacyjne obliczenia.
A co do szybkości wzrostu funkcji, niby się zgadza, ale dla takiego samego promienia wciąż bardziej opłaca się kupić ręcznik niż papier.
MASA [m], grunt to masa - podstawa innych jednostek, tu nie ważna długość, szerokość, gęstość, "listkowatość" / na rolkę, miekkość... nie, nie, miękkość ma znaczenie
Dawno temu stałem przed takim dylematem przy półce z winami. Co wybrać? Więc wymyśliliśmy wzór, który nazwaliśmy współczynnikiem K-T (od naszych nazwisk). Mnożysz moc wina przez objętość butelki i dzielisz przez cenę. I wiadomo co się najbardziej opłaca, żeby sponiewierało. Dzięki temu mogliśmy z czystym sumieniem skosztować takich rarytasów jak wino "Centurion". Wzór służył nam latami i dziś tę wiedzę przekazuję Wam.
Jeżeli jego interesuje porównanie z ceną całkowitej powierzchni, to powinien kupować długie ręczniki papierowe, bo wyszłyby najkorzystniej. W rzeczywistości chodzi o objętość walca.
Odpowiedz@cczeslaww: Właściwie to wystarczy promień i grubość jednego listka to wiesz ile razy papier nakręcono na szpulę co się przekłada na ilość. Licząc objętość też by się bardziej opłacało kupować długie ręczniki papierowe bo objętość walca też jest funkcją wysokości
Odpowiedz@jedyny360: Ehe. A ile razy widziałeś na opakowaniu papieru toaletowego informację o grubości jednego listka? ;) We wzorze na objętość walca promień jest w kwadracie. Wiadomo, że najbardziej to by się opłacało kupić wysoką szpulę o dużym promieniu, ale chodzi o optymalizację tej funkcji ze względu na jedną ze zmiennych. W tym wypadku wygrywa optymalizacja ze względu na promień. Ręcznik o wysokości 20 cm i średnicy 10 cm ma mniejszą objętość niż papier o wysokości 10 cm i średnicy 20 cm, czyli mniej się go opłaca kupić.
Odpowiedz@cczeslaww: A to ciężko przybliżyć do grubości kartki papieru lub dwóch, to i tak mają być głównie orientacyjne obliczenia. A co do szybkości wzrostu funkcji, niby się zgadza, ale dla takiego samego promienia wciąż bardziej opłaca się kupić ręcznik niż papier.
OdpowiedzMASA [m], grunt to masa - podstawa innych jednostek, tu nie ważna długość, szerokość, gęstość, "listkowatość" / na rolkę, miekkość... nie, nie, miękkość ma znaczenie
OdpowiedzDawno temu stałem przed takim dylematem przy półce z winami. Co wybrać? Więc wymyśliliśmy wzór, który nazwaliśmy współczynnikiem K-T (od naszych nazwisk). Mnożysz moc wina przez objętość butelki i dzielisz przez cenę. I wiadomo co się najbardziej opłaca, żeby sponiewierało. Dzięki temu mogliśmy z czystym sumieniem skosztować takich rarytasów jak wino "Centurion". Wzór służył nam latami i dziś tę wiedzę przekazuję Wam.
Odpowiedz