Bo pełna nazwa to caffe late albo late macchiato czyli mleko plamione. Jest jeszcze caffe macchiato czyli dużo kawy i trochę mleka. Najbardziej klasyczne jest cappuccino i to każdy barista bez problemu zrozumie.
Late zaś może być -
- macchiato
- schiumato
- freddo
- caldo
- shakerato
- al cioccolato
kawa zaś może być -
- corretto
- ristretto
- regolare
- americano
- schiumato
- machiato
- a marocchino
- vienaise
- lungo
- dopio
- a late
- con panna montata
- irish coffe(caffe irlandese)
Jeśli więc chcesz dostać "late" takie jak podają w sieciówkach typu starbaks, musisz zamówić late macchiato
@cassper:jak mozesz niewymienic nazwy kawy ktora jest tam uwielbiana i zawsze na 1 m8ejscu w menu? A przypomnialo mi sie ze wlasnie kawa z mlekiem to americano a nie.
@bike_power: Nie. Americano to podwójna czarna kawa z dodatkową wodą. Espresso się zgadza z nazwy ale nikt tak nie mówi. Wchodząc do baru mówisz po prostu Un caffe - per piaccere (po proszę). Ewentualnie caffe ristretto (ściśnięte) jeśli chcesz dostać małą jeszcze mocniejszą. Z mlekiem to jest caffe late a z dużą ilością mleka to late macchiato
@cassper: mi wloch kazal gadac americano jak chce z mlekiem. A tak poprostu mowilem duo esspresso i dostawalem wrecz kieliszek ale kopa to mialo niesamowitego.
@cassper: o to wiec3j w kulturze sie dowiedziales. Mi sie podobalo ze polacy dobrzy i trzeba pom9c bo "papa polako" kiedys w alpach na stacje wjechalem ale zamykal gosciu ale i tak zatankowal po moich prosbach dowiedziawszy sie ze polakiem jestem. A prawda to ze jak po niemiecku zagadasz to ci lpg np niezatankuja bo ich nienawidza i twierdza ze ich stac na gasoline?
@bike_power: Mieszkałem we włoszech kilka lat w między czasie wykonując różne prace, w tym baristy. Mam tam rodzinę i często tam jeżdżę, również niedługo się wybieram. Prawda że polaków lubią, głównie za dobrych piłkarzy i JPII ale ostatnio coraz więcej jest w śród nich nacjonalistów(podobnie jak u nas) więc czasem lepiej nie przyznawać się do pochodzenia
@bike_power: jakich znów powodziach? Propagande wam wciskają, tu nie ma wcale więcej migrantów niż w innych krajach europy. A przynajmniej nie jest dużo więcej niż było lata temu - a jeżdżę do włoch od 12 lat. Owszem, przypływają na Lampeduse czy Sycylię czasem jakieś łodzie z migrantami ale to nie jest aż tak wielka skala jaką pokazują media. To jedna wielka ściema, empirycznie się o tym przekonałem że włochy nie mają żadnego kryzysu migracyjnego(podobnie jak swego czasu mówiono o bułgarii gdzie będąc w bg w czasie największej fali(według mediów), nie spotkaliśmy ani jednago uchodźcy). Wcale nie dla tego, stają się bardziej ksenofobiczni bo wiele kolejnych rządów było miernych przez co ludzie zaczeli szukać ratunku w siłach politycznych skrajnie prawicowych ja movimento 5 stelle (taki ichniejszy odpowiednik korwina). Aktualnie 5 stelle jest 2 siłą w parlamencie, przez co organizacje nacjonalistyczne rosną w siłę bo dostają dotacje od rządu a policja nie interesuje się ich faszystowskimi akcjami.Całkiem niedawno włoscy nacjonaliści urządzili sobie wraz z polskim onrem "patrolowanie plaż" w Rimini i służby nie interesowały się bandą nakoksowanych, agresywnych nazioli szukającymi zaczepki z każdym kolorowym. Co do niemców to również się mylisz - uwielbiają ich euraski, podobnie jak ruskie rubelki. Dopóki niemcy są najbardziej licznymi turystami we włoszech, dopóty żaden włoch nie powie źle o niemcach - przynajmniej nie publicznie. Jeśli chodzi o prywatne sympatie to włosi najbardziej nie lubią albańczyków, francuzów i cyganów
Niestety prawda. A jakie zdziwienie bylo i niedowierzanie ze gosciu sobie "duo latte" po po wlosku nic prawie nieumiem zamawia ehhh
OdpowiedzBo pełna nazwa to caffe late albo late macchiato czyli mleko plamione. Jest jeszcze caffe macchiato czyli dużo kawy i trochę mleka. Najbardziej klasyczne jest cappuccino i to każdy barista bez problemu zrozumie. Late zaś może być - - macchiato - schiumato - freddo - caldo - shakerato - al cioccolato kawa zaś może być - - corretto - ristretto - regolare - americano - schiumato - machiato - a marocchino - vienaise - lungo - dopio - a late - con panna montata - irish coffe(caffe irlandese) Jeśli więc chcesz dostać "late" takie jak podają w sieciówkach typu starbaks, musisz zamówić late macchiato
Odpowiedz@cassper: a esspresso to kaj jest? Potem zawsze zamawialem takie no i chyba jedyna kawa co na nogi naprawde stawia
Odpowiedz@cassper:jak mozesz niewymienic nazwy kawy ktora jest tam uwielbiana i zawsze na 1 m8ejscu w menu? A przypomnialo mi sie ze wlasnie kawa z mlekiem to americano a nie.
Odpowiedz@bike_power: Nie. Americano to podwójna czarna kawa z dodatkową wodą. Espresso się zgadza z nazwy ale nikt tak nie mówi. Wchodząc do baru mówisz po prostu Un caffe - per piaccere (po proszę). Ewentualnie caffe ristretto (ściśnięte) jeśli chcesz dostać małą jeszcze mocniejszą. Z mlekiem to jest caffe late a z dużą ilością mleka to late macchiato
Odpowiedz@cassper: mi wloch kazal gadac americano jak chce z mlekiem. A tak poprostu mowilem duo esspresso i dostawalem wrecz kieliszek ale kopa to mialo niesamowitego.
Odpowiedz@bike_power: w każdym rejonie są troche inne tradycje i nazwy. Ja się uczyłem na bariste w Neapolu i tam sie uzywa takich orkeslen jak napisalem
Odpowiedz@cassper: o to wiec3j w kulturze sie dowiedziales. Mi sie podobalo ze polacy dobrzy i trzeba pom9c bo "papa polako" kiedys w alpach na stacje wjechalem ale zamykal gosciu ale i tak zatankowal po moich prosbach dowiedziawszy sie ze polakiem jestem. A prawda to ze jak po niemiecku zagadasz to ci lpg np niezatankuja bo ich nienawidza i twierdza ze ich stac na gasoline?
Odpowiedz@bike_power: Mieszkałem we włoszech kilka lat w między czasie wykonując różne prace, w tym baristy. Mam tam rodzinę i często tam jeżdżę, również niedługo się wybieram. Prawda że polaków lubią, głównie za dobrych piłkarzy i JPII ale ostatnio coraz więcej jest w śród nich nacjonalistów(podobnie jak u nas) więc czasem lepiej nie przyznawać się do pochodzenia
Odpowiedz@cassper: dziwisz im sie? Po tych powodziach imigrantow. Ale niemcow nienawidza tak?
Odpowiedz@bike_power: jakich znów powodziach? Propagande wam wciskają, tu nie ma wcale więcej migrantów niż w innych krajach europy. A przynajmniej nie jest dużo więcej niż było lata temu - a jeżdżę do włoch od 12 lat. Owszem, przypływają na Lampeduse czy Sycylię czasem jakieś łodzie z migrantami ale to nie jest aż tak wielka skala jaką pokazują media. To jedna wielka ściema, empirycznie się o tym przekonałem że włochy nie mają żadnego kryzysu migracyjnego(podobnie jak swego czasu mówiono o bułgarii gdzie będąc w bg w czasie największej fali(według mediów), nie spotkaliśmy ani jednago uchodźcy). Wcale nie dla tego, stają się bardziej ksenofobiczni bo wiele kolejnych rządów było miernych przez co ludzie zaczeli szukać ratunku w siłach politycznych skrajnie prawicowych ja movimento 5 stelle (taki ichniejszy odpowiednik korwina). Aktualnie 5 stelle jest 2 siłą w parlamencie, przez co organizacje nacjonalistyczne rosną w siłę bo dostają dotacje od rządu a policja nie interesuje się ich faszystowskimi akcjami.Całkiem niedawno włoscy nacjonaliści urządzili sobie wraz z polskim onrem "patrolowanie plaż" w Rimini i służby nie interesowały się bandą nakoksowanych, agresywnych nazioli szukającymi zaczepki z każdym kolorowym. Co do niemców to również się mylisz - uwielbiają ich euraski, podobnie jak ruskie rubelki. Dopóki niemcy są najbardziej licznymi turystami we włoszech, dopóty żaden włoch nie powie źle o niemcach - przynajmniej nie publicznie. Jeśli chodzi o prywatne sympatie to włosi najbardziej nie lubią albańczyków, francuzów i cyganów
Odpowiedz