W islamskich tradycjach Dżin był istotą utkaną z ognia, bądź z "bezdymnego ognia" stworzoną przez boga dzień po aniołach, dzień przed ludźmi (1 dzień tygodnia, ale jakieś 1000 lat różnicy). Były to istoty śmiertelne, szybsze i silniejsze od ludzi, jednak równie śmiertelne i poddane wiecznemu osądzeniu jak i my mieliśmy być. Dżiny okazały się nieposłuszne bogu, więc zesłał swoją armię aniołów, by je wybiły. I tak do dzisiejszych czasów i dżiny i anioły przeszły ponurą transformację z maszyn do zabijania do uśmiechniętych żyjątek z bajek dla dzieci.
Wystarczy, że każdy facet w jej towarzystwie napije się dżinu.
OdpowiedzPrawdziwy dżin...
OdpowiedzW islamskich tradycjach Dżin był istotą utkaną z ognia, bądź z "bezdymnego ognia" stworzoną przez boga dzień po aniołach, dzień przed ludźmi (1 dzień tygodnia, ale jakieś 1000 lat różnicy). Były to istoty śmiertelne, szybsze i silniejsze od ludzi, jednak równie śmiertelne i poddane wiecznemu osądzeniu jak i my mieliśmy być. Dżiny okazały się nieposłuszne bogu, więc zesłał swoją armię aniołów, by je wybiły. I tak do dzisiejszych czasów i dżiny i anioły przeszły ponurą transformację z maszyn do zabijania do uśmiechniętych żyjątek z bajek dla dzieci.
Odpowiedz