@Arturro21: Policja niby nie gania aż tak surowo za ich użycie w takim celu, ale jak ktoś będzie nadgorliwy to faktycznie może wystawić za to mandat. Podobno bezpieczniejszą (pod względem prawnym) alternatywą jest kilkukrotne mrugnięcie na przemian lewym i prawym migaczem.
@Arturro21: Ogólnie to lepiej poza Polską tego nie robić, bo w niektórych krajach zachodnich w ten sposób ostrzega się o niebezpieczeństwie i dostanie mandatu jest wtedy dość prawdopodobne.
Śmiejcie się, ale dziękowanie i przepraszanie z użyciem awaryjnych momentalnie podnosi moją opinię o danym człowieku i trochę o kierowcach w ogóle. Choćby przez pokazanie, że człowiek np. wie że zrobił coś źle (i przeprasza), więc to po prostu pomyłka, a nie kompletny brak mózgu/umiejętności zachowania się na drodze. Jakoś zawsze mi lżej na duszy.
Najlepsze jest to, że znaki u kierowców są bardzo uniwersalne. Podobnie jak pomachanie komuś.
Nie ważne, czy przepraszasz, czy dziękujesz, to uniwersalny gest, którego znaczenie zależy wyłącznie od kontekstu.
Zmienił płeć w czasie jazdy?
OdpowiedzI cyk mandacik za nieuzasadnione używanie świateł awaryjnych podczas jazdy :)
Odpowiedz@Arturro21: Policja niby nie gania aż tak surowo za ich użycie w takim celu, ale jak ktoś będzie nadgorliwy to faktycznie może wystawić za to mandat. Podobno bezpieczniejszą (pod względem prawnym) alternatywą jest kilkukrotne mrugnięcie na przemian lewym i prawym migaczem.
Odpowiedz@Arturro21: Ogólnie to lepiej poza Polską tego nie robić, bo w niektórych krajach zachodnich w ten sposób ostrzega się o niebezpieczeństwie i dostanie mandatu jest wtedy dość prawdopodobne.
OdpowiedzŚmiejcie się, ale dziękowanie i przepraszanie z użyciem awaryjnych momentalnie podnosi moją opinię o danym człowieku i trochę o kierowcach w ogóle. Choćby przez pokazanie, że człowiek np. wie że zrobił coś źle (i przeprasza), więc to po prostu pomyłka, a nie kompletny brak mózgu/umiejętności zachowania się na drodze. Jakoś zawsze mi lżej na duszy.
Odpowiedztak się chłop zdenerwował że podzinkowoł źle wymówił za pierwszym razem
OdpowiedzNajlepsze jest to, że znaki u kierowców są bardzo uniwersalne. Podobnie jak pomachanie komuś. Nie ważne, czy przepraszasz, czy dziękujesz, to uniwersalny gest, którego znaczenie zależy wyłącznie od kontekstu.
Odpowiedz