Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

To uczucie kiedy...

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar gawela
-4 4

Ten uczuć kiedy twój ćwiczeniowiec zmienia prace w połowie semestru a ty 2 miesiące później jesteś jego kolegą w korpo

Odpowiedz
avatar Frogy0
3 3

Tak samo spawacz musi wykonać wiele spawów, żeby być w tym specjalistą. Tak samo programista musi dużo kodu napisać, zeby być specjalistą. Więc w sumie to pitolenie że nie musiał się uczyć. Po prostu jeśli robił coś co lubi, to nawet nie zauważył ile czasu poświecił na naukę

Odpowiedz
avatar Andrzej445
3 3

@Frogy0: dokładnie, chciałbym zobaczyć tego co "się nie uczył" pierwszy raz z elektrodą w ręce

Odpowiedz
avatar ZONTAR
0 2

@Andrzej445: @Frogy0: Jest jedna subtelna różnica. Spawacz po krótkim kursie dostanie pensję w miarę przyzwoitą poniewaz wykonuje pracę w trudnych warunkach. Dziwaczne pozycje, wszechobecny syf, nieraz gorąco jak diabli. Informatyk musi za to spędzić sporo czasu na zdobywaniu wiedzy, ale przy podobnych zarobkach początkowych siedzi w klimatyzowanym biurze z kawką w ręku. Zarobki podobne, ale ich powód dosyć inny. Dalej jest już podobnie jak mówicie. Obaj w danym zawodzie zdobywają umiejętności i doświadczenie podnosząc kompetencje i swoją wartość rynkową. Stąd taka Jadzia z biedronki dostaje niewiele. Ani nie musi wiele umieć, ani nie pracuje w ciężkich warunkach i nie wykonuje groźnej pracy. Podobnie jest z pracownikami na platformach wiertniczych czy stacjach arktycznych. Często kwalifikacjami nie odbiegają od swoich odpowiedników w miastach, ale zarobki mają znacznie wyższe. Skąd? Ciężkie warunki, izolacja od rodziny... Tak więc sprowadźmy to do jednego zdania. Gdy nie będziesz się uczył, będziesz musiał płacić komfortem pracy.

Odpowiedz
avatar Frogy0
0 0

@ZONTAR: Mój tata był spawaczem (od 10 lat na emeryturze) fachowiec ale zarabiał mało, bo pracował w państwowym zakładzie (bo stabilność zatrudnienia bla bla) Ja jako informatyk praktycznie na starcie go wyprzedziłem, chociaż wiedzy za dużej jeszcze nei miałem

Odpowiedz
avatar banan113
0 0

@Frogy0: Moj stary tez jest spawaczem(z zawodu ale pracuje jako robol na budowie albo jako random z ulicy), przegonilem go pierwszego dnia w pracy, bo on dalej zarabia najnizsza xd

Odpowiedz
avatar ZONTAR
0 0

@banan113: @Frogy0: Ja mam spore uprawnienia spawalnicze i miałem możliwość pracy za granicą za 14k, w kraju nie szukałem. Mam też uprawnienia elektryka, ale nawet nie sprawdzałem jak wygląda praca, robiłem to dla siebie. No a i tak z zawodu jestem programistą i mam tyle samo, co może wyciągnąć dobry spawacz w Norwegii. Różnica taka, że jest dużo wygodniej, ale jednak odpowiedzialność i przede wszystkim komfirt psychiczny jest niższy. Rzadko zdarzają się dobrze płatne projekty, w których nie ma problemów i człowiek wychodząc z pracy jest w stanie nie myśleć o tym, czym się zajmuje. Spawacz najczęściej wyjdzie, przebierze się i ma to w zadku.

Odpowiedz
avatar banan113
-4 6

To uczucie kiedy nauczyciel który gnoił cię w technikum (przez co przeniosłeś się do zawodówki) pare lat po tym jak skończyłeś zawodówkę i zacząłeś pracować zostaje zatrudniony 2 stanowiska niżej i staje się twoim pachołem.

Odpowiedz
avatar lifter67
2 2

Jeżeli się nie uczyłeś (jak być spawaczem) i jesteś spawaczem, to jesteś spawaczem do du*y.

Odpowiedz
Udostępnij