@Polemonek: Coś mi sie nie chce wierzyć w te 56kg w mieszkaniu. Taka ilość zajmowała by znacznie większą powierzchnię. No chyba że te zielsko było w czymś moczone albo w inny sposób dociążane wtedy nawet i dobrze że zawinięto trucicieli. Jeśli jednak była to czysta, dobrej jakości trawa to wielka szkoda bo jej miejsce zajmie właśnie chrzczone gówno albo jakieś dopalacze bo natura nie znosi próżni i to ze policja przejmie transport nie sprawi że nagle zabraknie konsumentów
Polskim sebizm:
1) głosuj na politykierów o średniowiecznej zamordystycznej mentalności, bo dają pińcet plus i lubią Pana Jezusa oraz kościółek;
2) politykierzy o średniowiecznej zamordystycznej mentalności ustalają średniowieczne zamordystyczne prawo, które nie pasuje normalnym współczesnym ludziom;
3) miej pretensje do policji, która tego prawa nie ustalała, ale z racji zawodu musi je egzekwować.
Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć?
@lifter67: Aha, i jeszcze:
1a) bądź młodym człowiekiem, który chętnie by się odmóżdżył marychą, ale nie idź na wybory głosować na polityków o zbliżonych poglądach, bo "co tam znaczy mój jeden głos" - i tak pomyślał w niedzielę jakiś milion ludzi, o ile nie więcej.
@lifter67: a co jeżeli jestem młodym człowiekiem, który chętnie by się odmóżdżył heroiną ? Nagle się okazuje, że większość zwolenników legalizacji staje po stronie ludzi o "średniowiecznej zamordystycznej mentalności" (co jest nieco ironiczne jeśli chodzi o dostęp do różnego rodzaju specyfików). Jedyna partia będąca za wolnością człowieka nie przekracza progu wyborczego (zatrzymuje się na 4,76%). W samorządowych natomiast u mnie w mieście ich nie było, więc nie poszedłem. W każdym razie - legalizacja to też forma niewolnictwa. Ja niewolnikiem nie jestem i chcę mieć możliwość robić z moim ciałem co mi się podoba (a jak zaszkodzę pod wpływem różnych substancji innemu człowiekowi to wymiar sprawiedliwości zrobi swoje).
Bez sensu, przejarany busiarz chyba nie ogarnia już różnicy między 50g a 50Kg.
Odpowiedz@Polemonek: Masz racje 50 kg marihuany to już dawka śmiertelna... jak komuś na łeb spadnie.
Odpowiedz@kieniek: Nie no, jasne. Przecież 50 kg to dla własnego użytku było...
Odpowiedz@Polemonek: Coś mi sie nie chce wierzyć w te 56kg w mieszkaniu. Taka ilość zajmowała by znacznie większą powierzchnię. No chyba że te zielsko było w czymś moczone albo w inny sposób dociążane wtedy nawet i dobrze że zawinięto trucicieli. Jeśli jednak była to czysta, dobrej jakości trawa to wielka szkoda bo jej miejsce zajmie właśnie chrzczone gówno albo jakieś dopalacze bo natura nie znosi próżni i to ze policja przejmie transport nie sprawi że nagle zabraknie konsumentów
Odpowiedz@telecaster1951: ale co ? Zazdrościsz tego ile kasy można zarobić na takiej ilości zioła ?
Odpowiedz@Rimcem: A uważasz że zarobi na tym jakiś ziomek co hoduje w szafie? Takie ilości to już gangusy robią.
OdpowiedzPolskim sebizm: 1) głosuj na politykierów o średniowiecznej zamordystycznej mentalności, bo dają pińcet plus i lubią Pana Jezusa oraz kościółek; 2) politykierzy o średniowiecznej zamordystycznej mentalności ustalają średniowieczne zamordystyczne prawo, które nie pasuje normalnym współczesnym ludziom; 3) miej pretensje do policji, która tego prawa nie ustalała, ale z racji zawodu musi je egzekwować. Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć?
Odpowiedz@lifter67: Aha, i jeszcze: 1a) bądź młodym człowiekiem, który chętnie by się odmóżdżył marychą, ale nie idź na wybory głosować na polityków o zbliżonych poglądach, bo "co tam znaczy mój jeden głos" - i tak pomyślał w niedzielę jakiś milion ludzi, o ile nie więcej.
Odpowiedz@lifter67: a co jeżeli jestem młodym człowiekiem, który chętnie by się odmóżdżył heroiną ? Nagle się okazuje, że większość zwolenników legalizacji staje po stronie ludzi o "średniowiecznej zamordystycznej mentalności" (co jest nieco ironiczne jeśli chodzi o dostęp do różnego rodzaju specyfików). Jedyna partia będąca za wolnością człowieka nie przekracza progu wyborczego (zatrzymuje się na 4,76%). W samorządowych natomiast u mnie w mieście ich nie było, więc nie poszedłem. W każdym razie - legalizacja to też forma niewolnictwa. Ja niewolnikiem nie jestem i chcę mieć możliwość robić z moim ciałem co mi się podoba (a jak zaszkodzę pod wpływem różnych substancji innemu człowiekowi to wymiar sprawiedliwości zrobi swoje).
OdpowiedzPedofile na ulicy to do policjantów mówią "Niech będzie pochwalony".
Odpowiedz