Oczywiście, że jest szkodliwe. Gotując wodę tracisz czas, gaz/prąd i samą wodę. A więc ugotowanie wody generuje straty. Robienie tego drugi raz to ponowne wygenerowanie strat. Jak się już ma ugotowaną wodę, ale zimną i czeba ciepłej to lepiej ją odlać gdzieś i wykorzystywać gdzieś gdzie przydaje się przegotowana woda. A na swoją potrzebę ugotować nową porcję wody.
@gomezvader: Co w sytuacji gdy nie potrzebujesz gotowanej wody? Chociażby masz najróżniejsze filtry, a wodę gotujesz jedynie na herbatę. Wylać, żeby gotować świeżą, czy po prostu dolać wody do tego, co zostało po poprzedniej?
Oj tam, gotując drugi raz po prostu pozbywamy się większej ilości rozpuszczonego tlenu. Wystarczy, że zamieszasz, nalejesz z trochę wyższej wysokości i natlenisz ją ponownie.
Oczywiście, że jest szkodliwe. Gotując wodę tracisz czas, gaz/prąd i samą wodę. A więc ugotowanie wody generuje straty. Robienie tego drugi raz to ponowne wygenerowanie strat. Jak się już ma ugotowaną wodę, ale zimną i czeba ciepłej to lepiej ją odlać gdzieś i wykorzystywać gdzieś gdzie przydaje się przegotowana woda. A na swoją potrzebę ugotować nową porcję wody.
Odpowiedz@gomezvader: Co w sytuacji gdy nie potrzebujesz gotowanej wody? Chociażby masz najróżniejsze filtry, a wodę gotujesz jedynie na herbatę. Wylać, żeby gotować świeżą, czy po prostu dolać wody do tego, co zostało po poprzedniej?
OdpowiedzOj tam, gotując drugi raz po prostu pozbywamy się większej ilości rozpuszczonego tlenu. Wystarczy, że zamieszasz, nalejesz z trochę wyższej wysokości i natlenisz ją ponownie.
Odpowiedz@karakar Chyba, że gotujesz wodę utlenioną. Wtedy nie trzeba
Odpowiedz