Patriotyzm, qrwa. 200mln na organizację obchodów państwowego święta, a do mnie puka wolontariuszka z jakiejś fundacji, że zbierają kasę na obiady, korepetycje i tym podobną pomoc dla dzieci poległych żołnierzy, policjantów i innych mundurowych. Jprdl. Za forsę wydaną na jeden wieniec pod pomnik jakieś dziecko miałoby obiady przez miesiąc, ale nieee - pieniądze z podatków lepiej wydawać na kwiatki, a na dzieci niech się zrzucają ludzie zarabiający najniższą krajową :/
@dranjam: A co, kandyduje w wyborach ktoś, kto zamierza fundusze na obchody różnych uroczystości przeznaczyć na cele charytatywne? To by był ewenement od zarania ludzkości :D
@„Krzyś”: Opacznie mnie zrozumiałeś Krzysiu - kandyduje w wyborach ktoś, kto obiecuje "jeszcze większą flagę", daje 250 mln zł PFN za które ten kupuje jacht niepodległościowy i zasadniczo nic więcej, przekazuje 25 mln zł z funduszu wsparcia ofiar przestępstw na czarny budżet służb specjalnych, a dobrzy ludzie, niejednokrotnie również ci wrzucający do puszek na jedzenie dla dzieci, dalej na nich głosują.
@dranjam: Okej. Ale tu znowu powraca wątek, że to byłby mój jeden głos przeciwko głosom milionów, którym 500+ przesłania wszystkie jachty, flagi i inne machloje. A zagłosować na jedyną realną konkurencję?... przecież oni są niewiele lepsi! Zresztą, daję słowo honoru, że pójdę głosować, kiedy pojawi się ktokolwiek, kto będzie gadał z sensem - bo w tym momencie to ja dosłownie, szczerze nie wiem na kogo głosować, żeby nie było jeszcze gorzej.
@„Krzyś”: Tu akurat się zgadzam, uważam, że uczestnictwo w wyborach to obowiązek, a nie przywilej, więc głosuję za każdym razem, i niestety zgodnie z zasadą kobiecych pragnień - "wiem, czego nie chcę". No ale jak wybierać, gdy są tylko dwie partie - partia złych pomysłów i partia bez pomysłów.
Nie ma nic lepszego niż bigos z Bułą!
OdpowiedzPatriotyzm, qrwa. 200mln na organizację obchodów państwowego święta, a do mnie puka wolontariuszka z jakiejś fundacji, że zbierają kasę na obiady, korepetycje i tym podobną pomoc dla dzieci poległych żołnierzy, policjantów i innych mundurowych. Jprdl. Za forsę wydaną na jeden wieniec pod pomnik jakieś dziecko miałoby obiady przez miesiąc, ale nieee - pieniądze z podatków lepiej wydawać na kwiatki, a na dzieci niech się zrzucają ludzie zarabiający najniższą krajową :/
Odpowiedz@„Krzyś”: Taką władzę sobie wybraliśmy, to teraz mamy patriotyczną pompę, następnym razem idź głosować.
Odpowiedz@dranjam: A co, kandyduje w wyborach ktoś, kto zamierza fundusze na obchody różnych uroczystości przeznaczyć na cele charytatywne? To by był ewenement od zarania ludzkości :D
Odpowiedz@„Krzyś”: Opacznie mnie zrozumiałeś Krzysiu - kandyduje w wyborach ktoś, kto obiecuje "jeszcze większą flagę", daje 250 mln zł PFN za które ten kupuje jacht niepodległościowy i zasadniczo nic więcej, przekazuje 25 mln zł z funduszu wsparcia ofiar przestępstw na czarny budżet służb specjalnych, a dobrzy ludzie, niejednokrotnie również ci wrzucający do puszek na jedzenie dla dzieci, dalej na nich głosują.
Odpowiedz@dranjam: Okej. Ale tu znowu powraca wątek, że to byłby mój jeden głos przeciwko głosom milionów, którym 500+ przesłania wszystkie jachty, flagi i inne machloje. A zagłosować na jedyną realną konkurencję?... przecież oni są niewiele lepsi! Zresztą, daję słowo honoru, że pójdę głosować, kiedy pojawi się ktokolwiek, kto będzie gadał z sensem - bo w tym momencie to ja dosłownie, szczerze nie wiem na kogo głosować, żeby nie było jeszcze gorzej.
Odpowiedz@„Krzyś”: Tu akurat się zgadzam, uważam, że uczestnictwo w wyborach to obowiązek, a nie przywilej, więc głosuję za każdym razem, i niestety zgodnie z zasadą kobiecych pragnień - "wiem, czego nie chcę". No ale jak wybierać, gdy są tylko dwie partie - partia złych pomysłów i partia bez pomysłów.
OdpowiedzZa 198 milionów to tego bigosu nagotowałby na kolejne sto lat.
Odpowiedz