@bukimi: Auto, które nie bierze udziału w ruchu (np. stoi na parkingu czy poboczu) nie może mieć odpalonego silnika dłużej niż przez minutę - po prostu chodzi o zbędną emisję spalin. W okresie zimowym jest to nagminnie łamane przez policję, straż miejską i kierowców zajmujących się dostawami, bo po prostu jest im w aucie zimno bez ogrzewania, więc stoją z włączonymi silnikami.
@FrozenMind, @FriendzoneMaster: Sprawa kamer dotyczy 2 rzeczy. Po 1 jeśli kamera nie posiada homologacji nagrany przez nią materiał nie może być użyty jako dowód. Po 2 nie wolno nagrywać i publikować nagrań bez zgody osób na nich, więc możesz nagrywać dla siebie, ale nie wolno Ci wrzucać np. na YT jeśli ktoś kogo nagrywasz, nie wyrazi na to zgody. Za same posiadanie kamery nie grozi żadna kara. Oczywiście nie można jej trzymać w ręce w trakcie jazdy, tak samo jak nie można trzymać telefonu czy kubka z kawą.
@FriendzoneMaster @Trokopotaka Tytuł artykułu dotyczył konsekwencji stosowania kamerek za granicami Polski, choć sugerował kary dla kierowców (w domyśle lokalnie w Polsce). Tytuł nie był pytaniem, gdzie domyślna odpowiedź to "nie". Sugerował kary dla takich kierowców, bez precyzowania lokalizacji. Osobiście znałem te zasady i sposób pisania nagłówka był dla mnie jednoznaczny z clickbaitem.
Posiadać kamerę można, nagrywać także można, nie można publikować bez zgody osób przedstawionych, o ile nie działa wtedy "prawo panoramy". Nie wolno też publikować danych osobowych bez zgody ich posiadacza (oczywiście nr rejestracyjne do tych danych nie należą). Dowody ze źródeł zatrutego jabłka także są dowodami, a z doświadczenia wiem, że każde nagranie może coś zdziałać. Nawet takie wycięte w programie.
Niektóre pojazdy może być problem odpalić przy ogromnych mrozach i zdarzały się sytuacje, gdy komunikacja miejska zostawiała na bazie autobusy na chodzie. Niezgodność z prawem nie oznacza mandatów - https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,policja-moze-karac-mandatem-za-wlaczone-noca-silniki-autobusow,221583.html
@Trokopotaka: "nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze" - Policja będzie mieć wymówkę, że prowadzenie kontroli i służbowa obserwacja ruchu to "czynności na drodze".
Dopóki siedzi w środku to chyba jednak nie...
Odpowiedz@bukimi: To chyba efekt pobierania wiedzy z nagłówków medialnych artykułów. Ostatnio widziałem artykuł o karach za używanie kamerki w pojazdach.
Odpowiedz@FrozenMind: Chodziło o kręcenie filmu trzymając kamerkę w ręce podczas jazdy?
Odpowiedz@bukimi: Auto, które nie bierze udziału w ruchu (np. stoi na parkingu czy poboczu) nie może mieć odpalonego silnika dłużej niż przez minutę - po prostu chodzi o zbędną emisję spalin. W okresie zimowym jest to nagminnie łamane przez policję, straż miejską i kierowców zajmujących się dostawami, bo po prostu jest im w aucie zimno bez ogrzewania, więc stoją z włączonymi silnikami. @FrozenMind, @FriendzoneMaster: Sprawa kamer dotyczy 2 rzeczy. Po 1 jeśli kamera nie posiada homologacji nagrany przez nią materiał nie może być użyty jako dowód. Po 2 nie wolno nagrywać i publikować nagrań bez zgody osób na nich, więc możesz nagrywać dla siebie, ale nie wolno Ci wrzucać np. na YT jeśli ktoś kogo nagrywasz, nie wyrazi na to zgody. Za same posiadanie kamery nie grozi żadna kara. Oczywiście nie można jej trzymać w ręce w trakcie jazdy, tak samo jak nie można trzymać telefonu czy kubka z kawą.
Odpowiedz@FriendzoneMaster @Trokopotaka Tytuł artykułu dotyczył konsekwencji stosowania kamerek za granicami Polski, choć sugerował kary dla kierowców (w domyśle lokalnie w Polsce). Tytuł nie był pytaniem, gdzie domyślna odpowiedź to "nie". Sugerował kary dla takich kierowców, bez precyzowania lokalizacji. Osobiście znałem te zasady i sposób pisania nagłówka był dla mnie jednoznaczny z clickbaitem. Posiadać kamerę można, nagrywać także można, nie można publikować bez zgody osób przedstawionych, o ile nie działa wtedy "prawo panoramy". Nie wolno też publikować danych osobowych bez zgody ich posiadacza (oczywiście nr rejestracyjne do tych danych nie należą). Dowody ze źródeł zatrutego jabłka także są dowodami, a z doświadczenia wiem, że każde nagranie może coś zdziałać. Nawet takie wycięte w programie. Niektóre pojazdy może być problem odpalić przy ogromnych mrozach i zdarzały się sytuacje, gdy komunikacja miejska zostawiała na bazie autobusy na chodzie. Niezgodność z prawem nie oznacza mandatów - https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,policja-moze-karac-mandatem-za-wlaczone-noca-silniki-autobusow,221583.html
Odpowiedz@Trokopotaka: "nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze" - Policja będzie mieć wymówkę, że prowadzenie kontroli i służbowa obserwacja ruchu to "czynności na drodze".
Odpowiedz