@jareta: Aż niewyobrażalne, jak te pajace z wiejskiej zdołały skłócić prosty lud :). Powiem ci coś kolego: Tusk najprawdopodobniej niczym się nie różni od Kaczyńskiego, Ziobry, Petru i Kurvina. Cel? Sprzedać taką narrację, by jak najwięcej ludzi na ciebie zagłosowało. Yhmm, to znaczy władza - największa namiętność człowieka.
Nie da się jednak nie przyznać, że Wassermanowa blado wypadła przy Tusku :). Pis mógłby wystawić do komisji jakiegoś zdolniejszego polityka (to znaczy: eksperta od przekonywania; widziałem tylko 5 minutowe skróty btw).
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 listopada 2018 o 18:01
@banan113: Korwin to idiota :). Najczęściej podawanym przez niego źródłem są strony, które są finansowane przez jego środowisko polityczne. Czy ten imbecyl naprawdę wierzy, że ktoś poza gimnazjalistami - ci nie mają na szczęście prawa wyborczego - pójdzie na to?
Ale pomijając to... Cóż, nie chwytał by się głównie haseł o migracji, gejach i tak dalej, gdyby chodziło mu o coś innego, niż tylko 'chwytanie dusz'. Nie usprawiedliwia go nawet to, że nie ma pojęcia na temat ekonomii. Tusk i Kaczyński też nic o gospodarce nie wiedzą, a ta miała się całkiem okay i za Tuska, i ma się za Kaczyńskiego :) (wbrew wszystkich tym zindoktrynowanym od 'wina tuska' i innych od 'patologii 500+').
@banan113: Wbrew temu co Ci się może wydaje, każdy człowiek robi to, co uważa za "dobre". Tusk uważa, że robi dobrze, i Kaczyński, i Ty, i ja, nawet jak robimy coś totalnie idiotycznego, to robimy tak, bo wydaje nam się, że to jest ok. Wybory są tylko oceną tego, jak wielu z nas się zgadza z wartościami prezentowanymi przez polityków, a że wartości Korwina są idiotyczne, stąd taki wynik.
@dranjam: To realizm naiwny. Każdemu się wydaje, że robi to, co uważa za 'dobre dla siebie', nie 'dobre ogólnie'. Inaczej np. Kaczyński nie zaproponowałby Macierewiczowi teki ministra obrony narodowej choćby na chwilę.
@Kajothegreat: Zgadzam się, psychologiem nie jestem, ale jestem przekonany, że między tymi, którzy uważają, że robią to co dobre, są też tacy, którzy uważają, że to czego oni chcą jest dobre dla całego narodu - zatem najlepiej, żeby naród przestał myśleć i robił to co oni mówią (eg. Hitler), jak również tacy, którzy będą przekonywać naród, że to co jest dobre dla nich, jest dobre dla narodu, celem osiągnięcia prywatnych korzyści (eg. Trump).
@dranjam: Oh, tak, Hitler to to dobry przykład kogoś, kto 'dobro swoje' utożsamiał z 'dobrem ogółu'. Ale nie sądzę, by czołowi politycy zawsze wierzyli w to, że czynią dobrze - tu mam na myśli dobro w ujęciu etycznym. Jak np. Kaczyński ustawił Macierewicza na stanowisku ministra obrony dla celów politycznych.
Ja się dziwię, że jeszcze nie ma memu:
- Niech mi pani powie... ale szczerze... dlaczego zabiła Pani mecenasa Rolskiego?
- *gulp*
- Suski... to nie ta sprawa.
- Aha
Wassermann to nazwisko pochodzenia żydowskiego, a nie niemieckiego.
Odpowiedz@Nathell: A jednak niemieckiego: https://www.familyeducation.com/baby-names/browse-origin/surname/german?page=134 dla porównania: https://www.familyeducation.com/baby-names/browse-origin/surname/jewish?page=33 A żeby było śmieszniej, nazwiska Warsaw, Warshaw, Warshauer i Warshawsky też są żydowskie :D.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2018 o 7:10
Jedyne co zaorała ta ruda k**** to puste łby swoich wyborców.
Odpowiedz@jareta: Aż niewyobrażalne, jak te pajace z wiejskiej zdołały skłócić prosty lud :). Powiem ci coś kolego: Tusk najprawdopodobniej niczym się nie różni od Kaczyńskiego, Ziobry, Petru i Kurvina. Cel? Sprzedać taką narrację, by jak najwięcej ludzi na ciebie zagłosowało. Yhmm, to znaczy władza - największa namiętność człowieka. Nie da się jednak nie przyznać, że Wassermanowa blado wypadła przy Tusku :). Pis mógłby wystawić do komisji jakiegoś zdolniejszego polityka (to znaczy: eksperta od przekonywania; widziałem tylko 5 minutowe skróty btw).
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2018 o 18:01
@Kajothegreat: no kur win na pewno chce sprzedac taka narracje zeby najwiecej zaglosowalo, a protokol 1% to przypadek na pewno xd
Odpowiedz@banan113: Korwin to idiota :). Najczęściej podawanym przez niego źródłem są strony, które są finansowane przez jego środowisko polityczne. Czy ten imbecyl naprawdę wierzy, że ktoś poza gimnazjalistami - ci nie mają na szczęście prawa wyborczego - pójdzie na to? Ale pomijając to... Cóż, nie chwytał by się głównie haseł o migracji, gejach i tak dalej, gdyby chodziło mu o coś innego, niż tylko 'chwytanie dusz'. Nie usprawiedliwia go nawet to, że nie ma pojęcia na temat ekonomii. Tusk i Kaczyński też nic o gospodarce nie wiedzą, a ta miała się całkiem okay i za Tuska, i ma się za Kaczyńskiego :) (wbrew wszystkich tym zindoktrynowanym od 'wina tuska' i innych od 'patologii 500+').
Odpowiedz@banan113: Wbrew temu co Ci się może wydaje, każdy człowiek robi to, co uważa za "dobre". Tusk uważa, że robi dobrze, i Kaczyński, i Ty, i ja, nawet jak robimy coś totalnie idiotycznego, to robimy tak, bo wydaje nam się, że to jest ok. Wybory są tylko oceną tego, jak wielu z nas się zgadza z wartościami prezentowanymi przez polityków, a że wartości Korwina są idiotyczne, stąd taki wynik.
Odpowiedz@dranjam: To realizm naiwny. Każdemu się wydaje, że robi to, co uważa za 'dobre dla siebie', nie 'dobre ogólnie'. Inaczej np. Kaczyński nie zaproponowałby Macierewiczowi teki ministra obrony narodowej choćby na chwilę.
Odpowiedz@Kajothegreat: Zgadzam się, psychologiem nie jestem, ale jestem przekonany, że między tymi, którzy uważają, że robią to co dobre, są też tacy, którzy uważają, że to czego oni chcą jest dobre dla całego narodu - zatem najlepiej, żeby naród przestał myśleć i robił to co oni mówią (eg. Hitler), jak również tacy, którzy będą przekonywać naród, że to co jest dobre dla nich, jest dobre dla narodu, celem osiągnięcia prywatnych korzyści (eg. Trump).
Odpowiedz@dranjam: Oh, tak, Hitler to to dobry przykład kogoś, kto 'dobro swoje' utożsamiał z 'dobrem ogółu'. Ale nie sądzę, by czołowi politycy zawsze wierzyli w to, że czynią dobrze - tu mam na myśli dobro w ujęciu etycznym. Jak np. Kaczyński ustawił Macierewicza na stanowisku ministra obrony dla celów politycznych.
OdpowiedzZaorał, bo czepiali ze złej strony. Spójrzcie na jego przerażoną minę jak dziennikarze pytali go się o książkę Sumlińskiego: https://www.youtube.com/watch?v=1hCeY9QHaYo
OdpowiedzJa się dziwię, że jeszcze nie ma memu: - Niech mi pani powie... ale szczerze... dlaczego zabiła Pani mecenasa Rolskiego? - *gulp* - Suski... to nie ta sprawa. - Aha
Odpowiedz