@gomezvader: obycie z podstawowymi narzędziami?
Mamy taki świat, że za pieniądze możesz wszystko zlecić specjaliście. Ale jeśli nie chcesz przepłacać za mechanika, hydraulika czy "złotą rączkę", to lepiej będzie, jak się nauczysz samodzielnie naprawiać PROSTE rzeczy.
Ja na przykład wychowywałem się bez ojca i takie zajęcia praktyczno-techniczne najprawdopodobniej odmieniłyby choć trochę moje życie. Nie umiem naprawić kompletnie nic, a w domu co chwilę coś się psuje. Nabyłem przez lata jakiegoś doświadczenia, ale to nie to. Ostatnio nie umiałem z auta akumulatora wyjąć.
@cczeslaww: Ale żyjesz w takich magicznych czasach, że wiedzę takową możesz nabyć za pośrednictwem komputera w kieszeni. Za to ludzie sprzed wynalezienia miniaturyzacji i krzemu używali w tym celu prawie równie zaawansowanej technologii nazywanej "oczami".
@gomezvader: Myślisz, że chwytam nową wiedzę równie dobrze co w młodości, tak?
I że od oglądania tutoriali na jutubach będę nie wiadomo jak mądry? Nie przeceniaj technologii.
@cczeslaww: Mam wrażenie, że nie doceniasz siebie. Zrobienie czegoś dokładnie tak jak ktoś ci pokazuje jak coś zrobić to nie jest jakaś wielka filozofia.
@gomezvader: To nie chodzi tylko o kopiowanie wiedzy z filmików, ale samodzielne myślenie i rozwiązywanie problemów. Tego Cię filmiki nie nauczą.
Umiem to w dziedzinie, która jest źródłem mojego zarobku - bo interesowałem się nią od młodości i mam doświadczenie. Natomiast w kwestii majsterkowania/robót domowych brakuje mi obycia i internety słabo rozwiązują ten problem.
A to, że nie doceniam siebie, to prawda, ale to nie kącik psychologiczny xD
@cczeslaww: Ale jak zobaczysz jak coś działa na filmiku w danym przypadku np zyebała ci się drukarka więc patrzysz na filmik na podobny model jak to naprawić. To z umiejętnością logicznego myślenia da się chyba skminić jak to działa w podobnym modelu. Ja ostatnio w taki sposób naprawiałem maszynkę do golenia.
@gomezvader: A baterie prysznicową byś wymienił? Bo ja po obejrzeniu 3 tutoriali stwierdziłem, że dam sobie spokój.
Pewnie dałbym radę, ale prawdopodobieństwo, że coś będzie ciekło albo zepsuję nową baterię oceniłem na 90% :P
Od zawsze miałem zacięcie do majsterkowania. W szkole był taki przedmiot jak technika i były zajęcia dodatkowe. Chciałem się na to zapisać, ale jedyna nauczycielka od techniki z góry oznajmiła, że zajęcia dodatkowe będą dotyczyły tylko szydełkowania.
Chciałbym wiedzieć jakiej to praktycznej umiejętności się tam nauczyli, która przydała im się w dorosłym życiu.
Odpowiedz@gomezvader: obycie z podstawowymi narzędziami? Mamy taki świat, że za pieniądze możesz wszystko zlecić specjaliście. Ale jeśli nie chcesz przepłacać za mechanika, hydraulika czy "złotą rączkę", to lepiej będzie, jak się nauczysz samodzielnie naprawiać PROSTE rzeczy. Ja na przykład wychowywałem się bez ojca i takie zajęcia praktyczno-techniczne najprawdopodobniej odmieniłyby choć trochę moje życie. Nie umiem naprawić kompletnie nic, a w domu co chwilę coś się psuje. Nabyłem przez lata jakiegoś doświadczenia, ale to nie to. Ostatnio nie umiałem z auta akumulatora wyjąć.
Odpowiedz@cczeslaww: Ale żyjesz w takich magicznych czasach, że wiedzę takową możesz nabyć za pośrednictwem komputera w kieszeni. Za to ludzie sprzed wynalezienia miniaturyzacji i krzemu używali w tym celu prawie równie zaawansowanej technologii nazywanej "oczami".
Odpowiedz@gomezvader: Myślisz, że chwytam nową wiedzę równie dobrze co w młodości, tak? I że od oglądania tutoriali na jutubach będę nie wiadomo jak mądry? Nie przeceniaj technologii.
Odpowiedz@cczeslaww: Mam wrażenie, że nie doceniasz siebie. Zrobienie czegoś dokładnie tak jak ktoś ci pokazuje jak coś zrobić to nie jest jakaś wielka filozofia.
Odpowiedz@gomezvader: To nie chodzi tylko o kopiowanie wiedzy z filmików, ale samodzielne myślenie i rozwiązywanie problemów. Tego Cię filmiki nie nauczą. Umiem to w dziedzinie, która jest źródłem mojego zarobku - bo interesowałem się nią od młodości i mam doświadczenie. Natomiast w kwestii majsterkowania/robót domowych brakuje mi obycia i internety słabo rozwiązują ten problem. A to, że nie doceniam siebie, to prawda, ale to nie kącik psychologiczny xD
Odpowiedz@cczeslaww: Ale jak zobaczysz jak coś działa na filmiku w danym przypadku np zyebała ci się drukarka więc patrzysz na filmik na podobny model jak to naprawić. To z umiejętnością logicznego myślenia da się chyba skminić jak to działa w podobnym modelu. Ja ostatnio w taki sposób naprawiałem maszynkę do golenia.
Odpowiedz@gomezvader: A baterie prysznicową byś wymienił? Bo ja po obejrzeniu 3 tutoriali stwierdziłem, że dam sobie spokój. Pewnie dałbym radę, ale prawdopodobieństwo, że coś będzie ciekło albo zepsuję nową baterię oceniłem na 90% :P
OdpowiedzOd zawsze miałem zacięcie do majsterkowania. W szkole był taki przedmiot jak technika i były zajęcia dodatkowe. Chciałem się na to zapisać, ale jedyna nauczycielka od techniki z góry oznajmiła, że zajęcia dodatkowe będą dotyczyły tylko szydełkowania.
OdpowiedzTypowa pilnikoterapia :D
Odpowiedz