Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Konwój

Dodaj nowy komentarz
avatar niaha
6 6

Już abstrahując od wypowiedzi, zastanawia mnie dlaczego ostatnio jest moda na pisanie "Ci" z wielkiej litery, nawet jeśli nie jest to zwrot do kogoś. Bardzo mnie to irytuje, niepoprawna poprawność. Wybaczcie offtop, chciałam się tylko podzielić moim spostrzeżeniem :)

Odpowiedz
avatar cczeslaww
2 2

@niaha: To nie jest moda ostatnich lat. To wynika z faktu, że większość ludzi nie kuma różnicy między użyciami słowa "ci". I też mnie to denerwuje.

Odpowiedz
avatar niaha
3 3

@cczeslaww: Nie wiem, ostatnio obserwuję to częściej, ale może to jest związane z ogólnym zwiększeniem dostępu do pisemnej wypowiedzi publicznej...

Odpowiedz
avatar Kosiciel
1 1

@niaha: Bardzo słuszna uwaga na temat dość irytującego błędu :)

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

@niaha: np. gdyby ten policjant co to pisał, nazwał psa "który" to za każdym razem jakby o nim pisał stawiał by przed jego imieniem przecinek :) Ten błąd wynika z bezmyślności i braków edukacyjnych, natomiast bardziej jeszcze podoba mi się pisane "Moje" "Mi" itd z wielkiej litery - wynika to prawdopodobnie z pracy coachów i tak dużego samorozwoju danej osoby, że z szacunku do samej siebie używa Wielkiej litery :)

Odpowiedz
avatar niaha
1 1

@zpiesciamudotwarzy: "Mieszkam w Wielkiej Brytanii już pół roku i piszę Ja z wielkiej litery"

Odpowiedz
avatar wroblitz
2 2

@niaha: Moim zdaniem tu działa dość prosty, acz absurdalny mechanizm. Znakomitej większości ludzi nie chce się uczyć takich pojęć jak zaimek osobowy oraz jakichś bzdurnych i nikomu niepotrzebnych zasad, że wielką literą możemy (z naciskiem na fakultatywność tego słowa) napisać go tylko w drugiej osobie. Zamiast tego, do głowy (która na ogół ma bardzo ograniczoną pojemność, więc każda oszczędność miejsca jest na wagę złota) wrzucają skrót "Ci piszemy wielką literą", co skutkuje podobnymi babolami, ignorującymi kompletnie jego znaczenie w danym zdaniu. Z logicznego punktu widzenia to tak, jakby ktoś pojął, że nazwy rzek piszemy wielką literą i efektem tego pisał zawsze "Warta"... np. w zdaniu "Ona nie była tego Warta".

Odpowiedz
avatar niaha
1 1

@wroblitz: Ah, i panuje epidemia Odry? :) Nie wiem, ta teoria zakłada jakikolwiek proces myślowy. Ja bym to zwaliła na słowniki w telefonach, które zakładają, że "ci" = "tobie" i od razu dają wielką literę...

Odpowiedz
avatar wroblitz
0 0

@niaha: Mnie zaś nie wydaje się (choć może to po prostu myślenie życzeniowe), żeby posty na głównym Twitterze Policji adresowane do Marszałka Sejmu były pisane na telefonie (np. podczas posiedzenia w kiblu). Raczej widzę to tak, że jest jakaś osoba odpowiedzialna za social media (a być może jedynie za Twitty), ma ona swoje biuro, a w nim swój komputer, na którym je popełnia. Wierzę też, że kluczowym kryterium przy naborze na to stanowisko była znajomość języka polskiego oraz, że szczęśliwy zwycięzca tego konkursu sprawdza to, co napisał przed opublikowaniem. Wierzę, że tak właśnie było i w tym przypadku (zauważ, że post jest napisany ze sporą dbałością językową - nawet "na co dzień" jest napisane poprawnie, co rzadko się zdarza). Kończąc już ten przydługi wywód i przechodząc w końcu do konkluzji - ja dalej będę się upierał przy premedytacji tego "Ci". Ktoś to napisał na klawiaturze komputera, sprawdził i opublikował z przekonaniem, że "Ci ludzie" muszą być napisani wielką literą, bo w ten sposób oddaje im się należny szacunek.

Odpowiedz
avatar MrSelethen
0 0

Drogi Marszałku, sukę to może Pan ma w domu - my mamy radiowozy. lub Drogi Marszałku, dziękujemy, że przyłączył się Pan do konwoju ze swoją suką :)

Odpowiedz
Udostępnij