Ile razy ja się dalem nabrać na kotlety rybne. Bleh, nie wiem czemu ale ryby mi nie smakują nawet po wielu próbach przyzwyczajenia się do nich. Wiem że zdrowe i powinienem wymienić mięso na rybe chociaż z raz w tygodniu ale nawet swiezy sandacz mi nie smakuje :( A co zabawne jak byłem dzieckiem to lubiłem smazone okonie.
https://www.youtube.com/watch?v=yS3gsxAkBDk
Odpowiedzoszukiwali cie by byłaś debilką - skoro nie lubiłaś ryb dla zasady (bo nie dla smaku skoro nie wiedzialas ze jesz rybe)
OdpowiedzIle razy ja się dalem nabrać na kotlety rybne. Bleh, nie wiem czemu ale ryby mi nie smakują nawet po wielu próbach przyzwyczajenia się do nich. Wiem że zdrowe i powinienem wymienić mięso na rybe chociaż z raz w tygodniu ale nawet swiezy sandacz mi nie smakuje :( A co zabawne jak byłem dzieckiem to lubiłem smazone okonie.
OdpowiedzJak ja nie chciałem jeść to opiekun mi zasuwał z liścia po głowie (nie tylko mi zresztą). I wtedy jadłem.
Odpowiedz