W polskich urzędach robią podobnie. Tylko że używają aktualne dokumenty klientów, a nie stare. A potem "proszę dosłać CV, życiorys, akt urodzenia swój i matki, akt chrztu, rodowód psa, kartę szczepień rybek i kartę rybacką bo zaginęły".
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 listopada 2018 o 18:46
Wojsko się przypomina - jak się inspekcja jednostki kroiła, to kadra zaczęła robić ordnung w papierach - workami się je nosiło do kotłowni, niejawne też, o ile pamiętam. Dobrze, że zima była.
To by się zgadzało. W "Z Archiwum X" też był Palacz, który wiedział wszystko.
OdpowiedzTylko ten palacz taki trochę jak Internet Explorer, nigdy na bieżąco z tym co się obecnie dzieje.
OdpowiedzW polskich urzędach robią podobnie. Tylko że używają aktualne dokumenty klientów, a nie stare. A potem "proszę dosłać CV, życiorys, akt urodzenia swój i matki, akt chrztu, rodowód psa, kartę szczepień rybek i kartę rybacką bo zaginęły".
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2018 o 18:46
Wojsko się przypomina - jak się inspekcja jednostki kroiła, to kadra zaczęła robić ordnung w papierach - workami się je nosiło do kotłowni, niejawne też, o ile pamiętam. Dobrze, że zima była.
OdpowiedzA wiecie że isteje coś takiego jak niszczarka do dokumentów? Wciąż da się to spalić, a przeczytać się nie da
Odpowiedz