Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Ślub

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar tomasch7
-2 4

Pewien mędrzec o partnerkach powiedział kiedyś: Tobie się tylko wydaje że nie płacisz. Widzę, że są takie co nawet nie udają że nie biorą...

Odpowiedz
avatar Murgenpl
-2 4

@tomasch7: Jak dla mnie to raczej rozważna osoba, stanie się coś mężowi to będzie na łasce byłej partnerki męża i jej dziecka. Ty byś tak ryzykowął?

Odpowiedz
avatar niaha
2 2

@Murgenpl: Oczywiście, że nie, bo była żona nie dziedziczy, a obecna tak. Jak coś się stanie mężowi, to 50% dziedziczy obecna żona, 25% dziecko z pierwszego małżeństwa, 25% dziecko z drugiego, więc na niczyjej "łasce" nie będzie.

Odpowiedz
avatar tomasch7
2 2

@Murgenpl: Ona nie pyta jak zabezpieczyć swój byt na wypadek śmierci męża, tylko jak odciąć pasierba od ewentualnego spadku, który w dużej mierze stanowi darowizna od teściów, czyli dziadków pasierba i pracy jego ojca... To już wykracza poza rozwagę a zalatuje skokiem na kasę. @niaha: W takim układzie, jeśli nie ma testamentu, wszyscy dziedziczą 1/3. Żona zawsze dziedziczy przynajmniej 1/4, tak więc jeśli dzieci było by 4, żona dostała by 1/4, a wszystkie dzieci po 3/20

Odpowiedz
avatar Murgenpl
1 1

@niaha była nie musi dziedziczyć, wystarczy jej wpływ na dziecko. Czysta ludzka złośliwość potrafi załatwić lata ciągania się po sądach by te 25% pierwszego dziecka ogarnąć. Chociaż z tego posta to bardziej dla mnie brzmiało jakby on nie wiedziała o tym podziale % i założyła, że to dziecko otrzyma. Oczywiście wszystko zależy od kontekstu. @tomasch7: Zwykła genetyka w postaci ochrony bytu swojego oraz potomstwa. Z resztą brakuje informacji o tym, czy pierwsze dziecko nie otrzymało też już jakiegoś zabezpieczenia itp. itd.

Odpowiedz
avatar niaha
1 1

@tomasch7: Prawda, mój błąd. Tak czy inaczej, żona nie zostaje bez niczego.

Odpowiedz
avatar olgaah
0 0

@niaha: Ja tam ją trochę rozumiem. Też pisze w jaki sposób zostało zabezpieczone pierwsze dziecko. Mąż mógł np. mieć mieszkanie, które przepisał na byłą partnerkę. W takiej sytuacji kijowo byłoby spłacać jeszcze jej (gdyby dziecko było niepełnoletnie) 25% dobytku. Moim zdaniem, kobieta dba o bezpieczną przyszłość swoją i swojego dziecka.

Odpowiedz
avatar bloodonice
3 3

Nie wiedziałem, że można się pobrać po ślubie.

Odpowiedz
Udostępnij