oczywiście, że zanieczyszcza środowisko, bateria to czysta chemia - jeszcze bardziej szkodliwa jest utylizacja, ale to też się będzie odbywało w fabryce w polsce, plus oczywiście wytwarzanie prądu też emituje zanieczyszczenia - dzięki czemu przejechanie 100tys km ekologicznym autem emituje do środowiska więcej zanieczyszczeń niż 100tys starym mercedesem w dieslu, tyle tylo że wtedy nikt by na tym nie zarobił, skorzystali by normalni ludzie a to jest nie do pomyślenia w zachodniej demokracji
@zpiesciamudotwarzy: Słusznie piszesz, wszak nie od dziś wiadomo, że na "ochronie środowiska" się genialnie zarabia. I nie tylko tu mowa o "ekologicznych źródłach energii". Weźmy np. opłaty od emisji CO2 albo strefy "bez spalin" gdzie można wjechać nawet kopcącym parowozem o ile uiści się magiczną opłatę. Przykładów takich można mnożyć, a komu się płaci ową "rekompensatę"? Planecie? Drzewom? Zwierzętom?
oczywiście, że zanieczyszcza środowisko, bateria to czysta chemia - jeszcze bardziej szkodliwa jest utylizacja, ale to też się będzie odbywało w fabryce w polsce, plus oczywiście wytwarzanie prądu też emituje zanieczyszczenia - dzięki czemu przejechanie 100tys km ekologicznym autem emituje do środowiska więcej zanieczyszczeń niż 100tys starym mercedesem w dieslu, tyle tylo że wtedy nikt by na tym nie zarobił, skorzystali by normalni ludzie a to jest nie do pomyślenia w zachodniej demokracji
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Słusznie piszesz, wszak nie od dziś wiadomo, że na "ochronie środowiska" się genialnie zarabia. I nie tylko tu mowa o "ekologicznych źródłach energii". Weźmy np. opłaty od emisji CO2 albo strefy "bez spalin" gdzie można wjechać nawet kopcącym parowozem o ile uiści się magiczną opłatę. Przykładów takich można mnożyć, a komu się płaci ową "rekompensatę"? Planecie? Drzewom? Zwierzętom?
Odpowiedz