W sumie homeopatia to nie jest taki zły pomysł. Jak nie dzieje się nic strasznie poważnego, to dzięki temu można uniknąć łykania prawdziwych leków, które przy nadużyciu słabną/powodują efekty uboczne. Tylko lepiej kupić cukierki i wmówić sobie, że pomogą, niż płacić majątek za coś, co działa tylko dzięki efektowi placebo. :P
@Arara: Ale taka tradycja leczenia jest w naszym kraju od dawna praktykowana. Jeśli źle się czujesz i coś Ci dolega to musisz zastosować dwie staropolskie metody homeopatyczne:
1) Iść i to rozchodzić
2) Iść i się napić
@Trokopotaka: Proszę nie wyzywać rozchodzenia i picia od homeopatii! To są akurat całkiem niezłe metody w wielu przypadkach (chociaż trzeba uważać z ich stosowaniem przy cięższych chorobach) - sam zazwyczaj stosuję pierwszą i jestem okazem zdrowia. Trzeba tylko wiedzieć, kiedy sięgnąć po coś innego.
Natomiast jest jeszcze jeden typ homeopatii, który akurat faktycznie może działać: leki np. ziołowe, których producenta nie stać na spełnienie wymogów dla normalnych leków, więc rejestruje je jako 'leki' homeopatyczne, a za rzeczywiste działanie jest odpowiedzialne zupełnie co innego.
W sumie homeopatia to nie jest taki zły pomysł. Jak nie dzieje się nic strasznie poważnego, to dzięki temu można uniknąć łykania prawdziwych leków, które przy nadużyciu słabną/powodują efekty uboczne. Tylko lepiej kupić cukierki i wmówić sobie, że pomogą, niż płacić majątek za coś, co działa tylko dzięki efektowi placebo. :P
Odpowiedz@Arara: Ale taka tradycja leczenia jest w naszym kraju od dawna praktykowana. Jeśli źle się czujesz i coś Ci dolega to musisz zastosować dwie staropolskie metody homeopatyczne: 1) Iść i to rozchodzić 2) Iść i się napić
Odpowiedz@Trokopotaka: Proszę nie wyzywać rozchodzenia i picia od homeopatii! To są akurat całkiem niezłe metody w wielu przypadkach (chociaż trzeba uważać z ich stosowaniem przy cięższych chorobach) - sam zazwyczaj stosuję pierwszą i jestem okazem zdrowia. Trzeba tylko wiedzieć, kiedy sięgnąć po coś innego. Natomiast jest jeszcze jeden typ homeopatii, który akurat faktycznie może działać: leki np. ziołowe, których producenta nie stać na spełnienie wymogów dla normalnych leków, więc rejestruje je jako 'leki' homeopatyczne, a za rzeczywiste działanie jest odpowiedzialne zupełnie co innego.
Odpowiedz