Zawsze mnie to ciekawi - osoba która zada proste pytanie dostaje minusy, tak jakby miała obowiązek znać na nie odpowiedź, ale nie miała prawa zadać pytania, bo jest oto (dla niektórych) proste.
To jakiś podprogowy sposób klepania się po plecach między osobami znającymi odpowiedź, ale nie chcącymi jej udzielić, bo ich zdaniem pytanie było zbyt trywialne aby się do tego zniżać?
@zorann: święte słowa, od siebie dodam, że dążenie do wiedzy jest czcigodne! A na swoją obronę powiem, że Jackie'go nie poznałem, bo ma broń, a nie kij od sztotki albo futryne okienną, a Van Damme tak mocno związany kucyk że wygląda jak chińczyk.
@zorann: Tutaj faktycznie pytanie zostało zadane w sposób całkowicie normalny. Czasami jednak, niektórzy specjalnie podkreślają, jak to czegoś niewiedzą, by podbudować swoje ego, "ależ jestem ponad te tanie rozrywki". Czasem (nie w przypadku zdjęć) mogliby po prostu wpisać w wyszukiwarkę, a zamiast tego pytają w sposób arogancji, też dumni z niewiedzy czy coś. I w tych przypadkach minusy rozumiem.
Natomiast, jak napisałam na początku, tutaj padło całkowicie normalne pytanie i wystarczyło normalnie odpowiedzieć.
@Vania: Cóż, w tym wypadku mogę być dumny z tego, że mnie zminusowali. To też metoda na podkręcenie ego - "wytknął mi moje niedowartościowanie, dam mu minusa" :D
@zorann: Jasne, czemu nie! (Piszę też po to, by poprawić jedno słowo, a nie mogę edytować: arogancki*). Czasem też nie rozumiem co kieruje ludźmi minusującymi wypowiedź, która jest w porządku, nie jest ani wulgarna, ani głupia, ot po prostu ktoś się nad czymś zastanawia. Ja minusy daje tylko w ekstremalnych przypadkach. Tak więc nie przyczyniłam się do twojego sukcesu, ale mogę podrzucić ci plusika, a co tam, mam gest ;)
Zawsze mnie to ciekawi - osoba która zada proste pytanie dostaje minusy, tak jakby miała obowiązek znać na nie odpowiedź, ale nie miała prawa zadać pytania, bo jest oto (dla niektórych) proste. To jakiś podprogowy sposób klepania się po plecach między osobami znającymi odpowiedź, ale nie chcącymi jej udzielić, bo ich zdaniem pytanie było zbyt trywialne aby się do tego zniżać?
Odpowiedz@zorann: święte słowa, od siebie dodam, że dążenie do wiedzy jest czcigodne! A na swoją obronę powiem, że Jackie'go nie poznałem, bo ma broń, a nie kij od sztotki albo futryne okienną, a Van Damme tak mocno związany kucyk że wygląda jak chińczyk.
Odpowiedz@zorann: Tutaj faktycznie pytanie zostało zadane w sposób całkowicie normalny. Czasami jednak, niektórzy specjalnie podkreślają, jak to czegoś niewiedzą, by podbudować swoje ego, "ależ jestem ponad te tanie rozrywki". Czasem (nie w przypadku zdjęć) mogliby po prostu wpisać w wyszukiwarkę, a zamiast tego pytają w sposób arogancji, też dumni z niewiedzy czy coś. I w tych przypadkach minusy rozumiem. Natomiast, jak napisałam na początku, tutaj padło całkowicie normalne pytanie i wystarczyło normalnie odpowiedzieć.
Odpowiedz@Vania: Cóż, w tym wypadku mogę być dumny z tego, że mnie zminusowali. To też metoda na podkręcenie ego - "wytknął mi moje niedowartościowanie, dam mu minusa" :D
Odpowiedz@zorann: Jasne, czemu nie! (Piszę też po to, by poprawić jedno słowo, a nie mogę edytować: arogancki*). Czasem też nie rozumiem co kieruje ludźmi minusującymi wypowiedź, która jest w porządku, nie jest ani wulgarna, ani głupia, ot po prostu ktoś się nad czymś zastanawia. Ja minusy daje tylko w ekstremalnych przypadkach. Tak więc nie przyczyniłam się do twojego sukcesu, ale mogę podrzucić ci plusika, a co tam, mam gest ;)
Odpowiedz@Vania: Mądrze prawisz, więc nie pozostanę dłużny ;)
Odpowiedz