Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Drogie restauracje

Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
3 7

Bo do takich restauracji nie chodzi się po to, by się najeść, tylko by się pokazać. Założę drogi garnitur od światowej sławy projektanta, wskoczę w auto za min. 180 tysięcy i pojadę do takiej restauracji. Tam zamówię sobie jakiś "moment" (bo określenia typu danie/potrawa/jedzenie są dla plebsu) za 200 stówy, który można zjeść w dwóch gryzach, ale będę się nim delektować 15 minut. Do tego sobie zamówię kieliszek francuskiego wina z początku XIX wieku, za którego butelkę można by wykupić połowę osiedlowego monopolowego. Snobizm w najczystszej postaci, ale zanim ktoś rzuci hejtem... Jest popyt, to jest i podaż. Skoro takie restauracje istnieją i mają gości, to znaczy że jest zapotrzebowanie na takie miejsca, bo "kto bogatemu zabroni?" jak to powiadają. Stać go? Stać. Płaci za to swoimi pieniędzmi? Płaci. No więc po kij drążyć temat? Jak komuś nie pasuje, nie musi do takich miejsc zaglądać, zawsze można przecież iść na kebsa posklejanego z MOM i tłuszczu.

Odpowiedz
avatar nemrod5
-1 1

Ja pomyślałem, że to pierścionek...

Odpowiedz
Udostępnij